Planeta Wenus w wierzeniach Słowian

Zorza Jutrzenka


Planeta Wenus jest jasnym obiektem widocznym tuż nad horyzontem wcześnie rano bądź późnym wieczorem. W religiach indoeuropejskich jej status bogini i szereg cech łączących ją ze słońcem i księżycem. Prawdopodobnie podobnie było również w przypadku religii Słowian.Ponieważ Wenus widoczna jest na niebie tylko rano bądź wieczorem rozróżniano ją w Polsce jako Gwiazdę Zaranną oraz jako Gwiazdę Wieczorną. Występowała ona więc w wyobrażeniach w dwóch postaciach, a czasem nawet w trzech, o czym dalej.

Na początek warto podkreślić, że kult planety Wenus, popularnie zwanej u nas Jutrzenką, zachował się bardzo długo i traktowanie jej w środowisku chłopskim jak bogini odnotowywane było jeszcze całkiem niedawno. Ukazywanie się jej na niebie witano słowami „Witaj, jutrzenko, najjaśniejsza panienko”. Na jej widok, rano i wieczorem, chłopi odkrywali głowy i odmawiali pacierze. Zachowań takich nie można wytłumaczyć inaczej niż kontynuacją pogańskiego kultu. Czasem przybierał on formę schrystianizowaną, gdy Jutrzenka porównywana była do Matki Boskiej.


Czytaj dalej

Słowiański Duch Wolności

Znicz Żarptak


O życiu Słowian pozostało wiele przekazów. Najwięcej jest stronniczych, pisanych przez jahwistów-krystowierców. Pełniły one rolę propagandowego uzasadnienia/alibi dla krucjat wymierzonych przeciwko poganom, do podboju ich ziem i siłowego „nawracania” owych rzekomo złych i okrutnych pogan. Niemniej, po odrzuceniu propagandowych konfabulacji i w nich znajdziemy sporo wiedzy o życiu Słowian. Drugim źródłem wiedzy o życiu Słowian są przekazy ludowe, legendy i mitologia. Te zaś pokazują życie Słowian w diametralnie innym świetle. Dla nas ważne jest to o tyle, że nawet w nietórych, acz nielicznych zapiskach żydo-chrześcijańskich znajdziemy podobne, czy wręcz identyczne informacje. Po prostu nielicznym żydłackim kronikarzom w rzadkich u nich chwilach szczerości i uczciwości zdarzało się pisać o Słowianach okruchy prawdy. Tym razem zajmiemy się jedną z najbardziej charakterystycznych cech Słowian i ich życia i kultury – Słowiańskim Duchem Wolności. Wolności wielopoziomowej – polityczno-społecznej – zbiorowej i indywidualnej; ale i wolności duchowej.


Źródło artykułu


Czytaj dalej

Winicjusz Kossakowski – Rozważania tyczące dawnej wiedzy Słowian

Wiedza-Słowian


„…Budowano świątynie. Istniał system kapłański. Kapłani, jako znający wolę bóstwa, cieszyli się wielkim poważaniem. Byli doradcami społeczeństwa, książąt i króli, czyli wpisywali się w system władzy”. „…W dosyć ciekawym a nie do końca ujawnionym kierunku, poszli rodzimowiercy rosyjscy. Twierdzą oni, że w jaskiniach Uralu znajduje się tajemna biblioteka a w niej „KSIĘGA ŚWIATŁA” spisana a właściwie ryta, na miedzianych i złotych blachach w której jest spisana „starodawna wiedza Słowian”. Część owej wiedzy wyniosły dawniej, plemiona emigrujące poprzez Babilon do Indii, gdzie spisano ją w sanskrycie, czyli tajemnym języku słowiańskim – mówiąc językiem współczesnym – językiem kodującym sens tego, co się oficjalnie czyta, stąd nazwa SENS SKRYTY – ukryta wiedza”.  „…Rzeczywiście – wszystko wskazuje, że pismo łacińskie bierze początek z run polskich.”

© by Winicjusz Kossakowski


 Źródło artykułu


Czytaj dalej

Bogini Daboga

 


Córka Czarnogłowa i Białobogi. Żona-siostra Dażboga. Włada dniem i jasnym niebem, czyli niebem pogodnym i dziennym – rozsiewa dookoła błękit. Jest uosobieniem dobroci i łagodności, dawczynią jasności i rozkosznego ciepła.

Pani Dnia (Doby), Dobra Pani, Jasna Bogini, Dardana, Dardawana, Dana, Dawana, Bogini Darująca (Obdarzająca), Wielka Dawczyni, Pani Jasnego Nieba, Najjaśniejsza, Jasna Pani, Pani Nieba, Matka Niebieska, Bogini Nieba, Niebieska Pani, Władczyni Jasności.


Czytaj dalej

Dzieje Chazarów nakreślone piórem profesora Jerzego Strzelczyka

Hazar


Fragment książki „Zapomniane narody Europy” (Wrocław 2007) autorstwa jednego z najwybitniejszych polskich mediewistów. Jedno z nielicznych (i chyba najnowsze) polskich opracowań naukowych dotyczących Chazarów.


Źródło artykułu Wolna Polska


Czytaj dalej

Wampiry i Wilkołaki

Wampiry


Dzięki Słowianom wiara w upiory i wilkołaki stała się popularna, a słowo wampir jest słowiańskie. Oraz o plemieniu Słowian, które według Herodota było wilkołakami. Najciekawsze wytwory fantazji słowiańskiej, wcale nie tak sie­lankowo nastrojonej, jakby się na zasadzie Starej baśni Kraszew­skiego wydawało, to upiory i wilkołaki; wiara w nie nie od Sło­wian wyszła, ale się od nich walnie rozeszła. Wampir przecież słowo międzynarodowe, jest słowiańskie a najstarsze podanie euro­pejskie właśnie wilkołaków Słowian dotyczy.

Lud nie zna wampirów. Zna zamiast nich łacińską strzygę. Strzyga to człowiek o dwu duchach, który z zębami się rodzi, po śmierci zostaje zębatą strzygą, bo ksiądz chrzci tylko jednego ducha i ten po śmierci ulata za planety, a zły (duch nie chrzczony) pozostaje w ciele i człowieka wyprowadza z mogiły, aby dusił ludzi i bydlęta. Małoruś zowie też strzygi „dwodusznyki” lub „dwaduszni”.


 Źródło artykułu


  Czytaj dalej

Wiara Przyrodzona

Slowianska-wiara


Uwaga początkowa: Starosłowiańska Świątynia Światła Świata istnieje i działa poprzez zwykłych wyznawców i Strażników Wiary Przyrodzonej od niepamiętnych czasów, przy czym wszyscy jej wieszczowie i wiedunowie, wszyscy czudełosowie i kaziciele twierdzą, że narodziła się na ziemiach zajmowanych przez Słowian, a potem przez słowiańskie państwa, a potem działała w państwach w których żyli Słowianie choć nie były one teoretycznie słowiańskie, w czasach kiedy siłą zaczęto wprowadzać obcą religię, a starej nie tylko zakazano – lecz jej przedstawicieli eliminowano fizycznie (mordowano), zaś jej święte przedmioty – niszczono.


Źródło artykułu


Czytaj dalej

Polska swastyka

Swastyka-Søowiañska


Swastyka jest wpisana w dzieje Polski, tak samo jak nierozerwalnie łączy się z historią Europy. Na naszych ziemiach rzekomo nosiła też nazwy Swarzyca lub Świąszczyca albo Kołowrót-Kolovrat. Oprócz Słońca swastyka symbolizowała również ogień, ciepło, witalność i rozrodczość. Dla Słowian swastyka jest symbolem Swaroga lub też jego syna Swarożyca, zależnie od interpretacji, w niektórych plemionach Swarożyc i Swaróg byli jednym bogiem, natomiast niektórzy uważają, że Swarożyc to nie bóstwo, lecz właśnie sama swastyka. Jak wiadomo są to bóstwa solarne.

Podstawą swastyki jest krzyż słoneczny o równych ramionach (oznacza on wszechobecność Boga). Złamane ramiona prezentują ruch czterech żywiołów i wzajemne przenikanie się. Zagięte ramiona niektórych swastyk tworzą niedomknięte koło – krąg płomieni, gdyż domeną bóstw solarnych był ogień. U Słowian popularne były także swastyki z podwójnym „złamaniem”. Jako, że są „dynamiczniejsze”, symbolizowały one Peruna – boga burzy, wojny i piorunów. Ciekawe zestawienie symboli słowiańskich, odnalezionych na naczyniach glinianych odnajdujemy na stronie Swarga.

W naszym kraju pierwszą swastykę datuję się na okres neolitu, czyli 3000 lat przed naszą erą. Już od przybycia pierwszych plemion aryjskich nad Wisłę i Odrę odnaleziono znaki garncarskie. Więcej na temat tych znalezisk opisuję w artykule o amforach z polskich ziem. Według przekazów, swastyka ryta była również na belkach domów, jako znak ochronny, jednak drewno to nie przetrwało do dzisiejszych czasów. Józef Ignacy Kraszewski w powieści „Stara Baśń” opisał garncarza umieszczającego na swych wyrobach symbol Słońca, który Słowianie przynieśli od wspólnego plemienia aryjskego. Chodzi oczywiście o swastykę. Symbol Słońca umieszczano również na tarczach, broni, biżuterii oraz ceramice.


Źródło artykułu


Czytaj dalej

Lechici Lachy Polachy

LECHICI –> LACHY –> POLACY część 2. Słowiańskim odpowiednikiem sanskryckiego słowa Leh, jest słowo Pan. Znaczenie ma w zasadzie takie samo jak słowo Lech. Oznacza i władcę, i boga i może oznaczać pasterza i właściciela (obecnie szczególnie używane w tym znaczeniu wobec zwierząt domowych). Słowo to z naszego języka przeszło do ogromnej ilości języków przyjmując zaskakujące znaczenia, czym dużo mówią o naszej historii.

Grecja

Jeśli dobrze się zastanowimy to się okaże, że znamy słowo Pan z innych języków, ale na myśl nam nie przyszło, że to jest to samo nasze polskie słowo. Jesteśmy do tego stopnia zindoktrynowani, że nawet jak istnieje gdzieś słowo Pan i jest określeniem Boga, to wydaje nam się, że to niemożliwe, by pochodziło z naszego języka, ale nic bardziej mylnego. Grecki bóg o imieniu Pan istniał i istnieje po dziś dzień w mitologii greckiej. Zobaczmy więc, co to jest za bóg.

Z Wikipedii: “…wywodzący się z Arkadii[1] grecki bóg opiekuńczy lasów i pól, strzegący pasterzy oraz ich trzód.”

Spójrzmy na mapę antycznego świata. Całe południe to w zasadzie tylko wyspy, nieużytki i góry. Cała północ (Skandynawia) to w zasadzie śniegi i góry, Azja to góry i pustynie, a Afryka to pustynie. Jak opisać Lechię, która rozciągała się wtedy od Renu po Ural? No właśnie jako Pola i Lasy, nie było wtedy żadnego innego regionu świata, który można by było tak nazwać. Ważnym zauważenia jest fakt, że i Rzym, i Grecja, i Tracja, i Anatolia, i Iberia mają góry NA ŚRODKU. Na terenie Lechii w odróżnieniu od innych państw tego okresu, nie było w zasadzie żadnych gór, bo góry wyznaczały granice ZEWNĘTRZNE (kolejno od zachodu: Alpy, Sudety, Karpaty, Bałkany i Ural), więc Pan musiał być bogiem opiekunem terenów Lechii.


Czytaj dalej

Bóg Dażbóg


Dażbóg, syn Czarnogłowa i Białobogi.  Pan Nieba, Władca Jasności jest dawcą bogactwa, szczęścia i pomyślności. Pan wszystkich niebiosów, a więc władca gwiazd i niebieskich mostów, władca także niebieskiej zwierzyny i roślin Nieba. Włada Światłem Nieba. Dobry Pan Bóg, Pan Niebiosów, Pan Światła, Bóg Światła, Pan Jasnego Dnia, Władca Światła Niebieskiego. Dażbog-Darzbog, Dażbog-Dadźbog, Dażbog-Dagbog.


Czytaj dalej

Kujawy kolebką wyrobu sera


Wytwarzanie sera było jednym z codziennych zajęć pierwszych rolników. Rolnicy z Kujaw to najstarsi serowarzy na świecie. Robili swoje produkty już ponad 7 tysięcy lat temu – p.n.e. Naukowcy z Polski, Wielkiej Brytanii i USA udowodnili, że ser wytwarzano w ceramicznych naczyniach, których fragmenty odkryte zostały na Kujawach. Wyniki analiz kwasów tłuszczowych pozostałych na prymitywnej ceramice sprzed tysięcy lat publikuje prestiżowy magazyn „Nature”.

Badacze zwrócili uwagę na ślady kwasów tłuszczowych na fragmentach tzw. naczyń sitowatych, które wydobyliśmy z kilku stanowisk archeologicznych, jakie badamy w okolicach Brześcia Kujawskiego. Pani Mélanie Salque z Uniwersytetu w Bristolu dokonała analizy chemicznej zabytków, które otrzymała od nas. Prace chemików koordynował prof. Richard Evershed. – powiedział „Rz” prof. Ryszard Grygiel, dyrektor Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, współautor artykułu w „Nature”. – Znaleziska pochodzą ze stanowisk kultury ceramiki wstęgowej rytej, które na Kujawach badamy od ponad 30 lat. Kultura ta na naszych ziemiach datowana jest na okres między 5300 a 4900 lat przed Chrystusem.


Czytaj dalej

Fragment dzieła arabskiego historyka Al-Masudiego

Fragment dzieła arabskiego historyka Al-Masudiego opisujący świątynie pogańskich Słowian doczekał się wreszcie polskiego przekładu. Jego tłumaczka, dr Urszula Lewicka-Rajewska, uważa, że podchodzono do tego opisu przesadnie krytycznie całkowicie dotąd odrzucając jego wiarygodność. Ponadto sama wciąż widzi szanse na odnalezienie innych arabskich dzieł podejmujących temat wczesnośredniowiecznej religii i kultury Słowian.

Według 66. rozdziału Złotych łąk napisanych w 956 roku przez Al-Masudiego, słowiański świat znał wiele budowli będących przedmiotem kultu. Opisuje trzy z nich. Wszystkie umiejscowione są na szczytach gór. Szczegóły wydają się dosyć fantastyczne – w jednej świątyni znajduje się mechanizm uruchamiany przez wschodzące słońce, drugą otaczają źródła różniące się kolorem i smakiem, trzecia ma być zbudowana z czerwonego korala i zielonego szmaragdu.


Czytaj dalej