Gramota Wojnana- zaginiona współcześnie pogańska księga na korze brzozowej


wg  Michała Wiszniewskiego Historya literatury polskiéj Autorzy Michał Wiszniewski

Nakorsza Warmisza kronika, spisana na korze, a w zasadzie przepisana przez Wojnana (Woynenusa Walkostynusa), miała być jakimś unikatem: świetnie zachowana, odnaleziona przez rolników, miała stale jakieś problemy aby wyjść na światło dzienne. Do dziś kwalifikuje się ją w gronie kronik zmyślonych, nieznana lub zaginiona jest jej treść, nie-wiadomo-czego dotycząca. Miała być kroniką znienawidzoną w różnych okresach czasu po okresie 350-400 n.e., kiedy to miał żyć Wisimir, autor i władca któremu jest ona przypisywana. Kopię tej kroniki Woynenus Walkostynus herbu Lwiagłowa, miał złożyć tajemnie w grobowcu, któryto zmarłemu synowi swojemu Zublinowi przy Gnieźnie wymurować kazał – jak donosi tekst źródłowy.

Znany polski bibliofil, Załuski, biskup kijowski in Programmate Litterario pag. 2 informuje że Woynan przepisał kronikę Nakorsza Warmisza:


Źródło oryginalnego artykułu




wg Kronika polska, do wieku 10. Napisana, z dodatkami z Kroniki Kagnimra etc … Autorzy ….. Prokosz


Kronika, mając zapewne jakąś wymowę polityczną, nie była lubiana już w dawnych czasach. Miała ona powstać około 350- 400 r.n.e. i zachować się w dobrym stanie do momentu odnalezienia rzekomo w roku 1574. Miała ona stanowić najcenniejszy zabytek piśmiennictwa w Bibliotece Załuskich.

Autor to: Nakorsz Warmisz, Narcosi Varmisii, tytuł mniej więcej: „kronika najdawniejsza o początkach narodu polskiego… przypisana Wysymirowi xiążęciu polskiemu” lub

„Nacorsi Varmisii Antiquissimum Chronicon de origine Gentis Polonicæ & de primis omnium Ducibus Sarmaticis …”.

Epoka wyśmiania

W epoce kontrreformacji pogańskie księgi wyśmiewano. Wierzących w ich wiarygodność czytelników straszono poglądami, iż w zamierzchłych czasach nikt nie umiał czytać. Pewien biskup, autor obszernego dissu na ową pogańską kronikę, jej domniemanego autora- wandalskiego króla Wizymira opisał w swojej twórczości literackiej jako analfabetę. Nie wiemy na jakiej podstawie- o analfabetyzmie tego władcy nie wspominają żadne źródła.

Wandalski przywódca polityczny i wojskowy Wisimar lub Visimar (zm. 335) to dość znany z dzieł gockiego historyka Jordanesa (piszącego w VI w.n.e.) wandalski władca Hasdingów w czasach, gdy plemię to siedziało nad wschodnimi dopływami Cisy. Jordanes podaje, że Wandalowie wtedy żyli na ziemiach, gdzie teraz siedzą Gepidowie. Według relacji wspomnianego pisarza Wandalowie-Hasdingowie zawiązali już wcześniej sojusz z Gepidami wymierzony w Wizygotów. Jak podaje gocki kronikarz: Geberyk (król Wizygotów) … na początku panowania pragnie rozszerzyć władzę na szczep Wandalów. Rusza więc przeciw ich królowi imieniem Wisimar, pochodzącemu z domu Asdingów, który znaczeniem przyćmiewa inne domy wandalskie i poczytuje się za najbardziej wojowniczy. i dalej: Bitwa rozegrała się nad brzegiem rzeki Marisia. Równorzędny bój nie trwał długo. Wnet sam Wisimar, król Wandalów, i większa część jego ludzi leżeli pokotem w prochu ziemi.



wg Dzieła, Tom 5 Autorzy Ignacy Krasicki


Historia piśmiennictwa gramot

Kora brzozy była wykorzystywana jako materiał piśmienniczy w mezolicie i neolicie. W Indiach przed naszą erą używano do pisania, obok kory, cienkichwłókien drzew[26]. W Bajram-Ali odnaleziono pisane na korze brzozowej teksty buddyjskie w sanskrycie[27]. Artemij Arcichowski pisał:

Podobne materiały [kora brzozowa] od zarania dziejów były wykorzystywane do pisania […] Według Herodiana i Kasjusza Diona nawet cesarze Domicjan i Kommodusposiadali notatniki z tego tworzywa; Pliniusz Starszy i Ulpian Domicjusz wspominają, że do pisania wykorzystywano także korę innych drzew. W języku łacińskim na określenie książki i łyka używano jednego słowa – liber[28]. Wzmianki o pisaniu na korze brzozy można odnaleźć w indiańskich podaniach o Hiawacie[3].

Gramoty na brzozowej korze

Są to dokumenty spisane na korze brzozy, zabytki piśmiennictwa Rusi i jej spadkobierców od XI do XV stulecia. Są także najstarszymi zachowanymi źródłami pisanymi do badań zarówno dziejów Rusi, jak i historii średniowiecznego społeczeństwa oraz życia codziennego, a także historii języka ruskiego, a później również języka rosyjskiego.

Dokumenty na brzozowej korze były znane ludności szeregu kultur, m.in. Rusinom i Finom. Odnaleziono także buddyjskie teksty w języku gāndhārī, sporządzone na korze brzozy, zamknięte w glinianych słojach. Mimo że ten typ piśmiennictwa był wykorzystywany w różnych kulturach, termin gramoty na brzozowej korze jest charakterystyczny jedynie dla ziem ruskich, ponieważ były znane na obszarach, których zasięg określają od północy miasto Nowogród Wielki, od zachodu – Psków, od południa – Mścisław i od wschodu – Niżny Nowogród.

Odkrycie dokumentów na brzozowej korze



 Moskiewski dokument nr 3, zachował się w postaci kilku pasów zapisanej kory[2]


O istnieniu na Rusi dokumentów na korze brzozowej archeolodzy wiedzieli, zanim ta wiedza została potwierdzona przez wykopaliska archeologiczne. Wklasztorze św. Sergiusza Radonieżskiego, jak podaje Józef Wołocki, „księgi pisano nie na kartach, lecz na korze brzozowej”. Według Walentina Janina, w muzeach i archiwach zachowały się dokumenty, a nawet całe kodeksy napisane na korze brzozy z XVII–XIX stuleci. Etnograf Sergiej Maksimow pisał, że widział w połowie XIX wieku taką księgę u staroobrzędowców w Mezeniu. Na brzegu Wołgi, w pobliżu Saratowa, chłopi podczas kopania kompostownika w 1930 roku znaleźli złotoordyńską kartę praw na korze brzozowej[3].

Pierwszy dokument na korze brzozowej odkryto w Wielkim Nowgorodzie. W sprawozdaniach nowogrodzkiej ekspedycji archeologicznej w latach trzydziestych XX wieku pod kierunkiem Artiemija Arcychowskiego figurują wzmianki o równo przyciętych płatach kory brzozowej. Znalezisko utwierdziło Arcichowskiego w przekonaniu, że ekspedycja natknęła się na dokument piśmienniczy. Odkryto również rylce, zaostrzone metalowe bądź kościane patyki, znane dotąd jako narzędzia do pisania na woskowej powierzchni. Przed odkryciem dokumentów na korze brzozowej rylce błędnie identyfikowano z gwoźdźmi, szpilkami do włosów lub określano jako „przedmioty o nieznanym przeznaczeniu”. Wykopaliska przerwała Wielka Wojna Ojczyźniana. Prace zostały wznowione dopiero pod koniec lat czterdziestych.

26 lipca 1951 roku na stanowisku archeologicznym w nerewskiej dzielnicy Nowogrodu Wielkiego znaleziono dokument nr 1. Na treść dokumentu składał się wykaz powinności na korzyść niejakiego Fomy. Tekst został wyskrobany na korze bez użycia atramentu i pozostawał czytelny. Na cześć znaleziska z 1951 roku w Nowogrodzie ustanowiony został Dzień Dokumentu Na Brzozowej Korze – 26 lipca. Ekspedycja z 1951 roku odkryła również dziewięć innych dokumentów, które zostały opublikowane w prasie dopiero w 1953 roku. Przyczyną takiego opóźnienia była ideologiczna kontrola władzy nad historią[4].

Liczba znalezionych dokumentów

Miejsce i liczba odkrytych dokumentów (stan na 2007 rok)
Miejscowość Liczba dokumentów
Dźwinogród 3
Moskwa 3
Mścisław 1
Niżny Nowogród 1
Nowogród Wielki 970 (w tym ikona na korze)
Psków 8
Riazań 1
Smoleńsk 15
Stara Russa 41[5]
Torżok 19
Twer 5
Witebsk 1
Suma: 1068

Na obszarze dawnej Rusi dokumenty na brzozowej korze odnajdywano przypadkowo podczas wykopalisk archeologicznych. W sierpniu 2007 roku znaleziono pierwszy dokument w Niżnym Nowogrodzie, w Moskwie – drugi i trzeci. Moskiewski dokument na korze brzozowej nr 3, tzw. Wielka gramota moskiewska, zawiera spis mienia, tekst zachował się w całości. Dokumenty moskiewskie nr 2 i 3 oraz znaleziony wcześniej nr 1 są jedynymi dotąd znanymi zapisanymi za pomocą atramentu. Ogólna liczba odkrytych dokumentów wynosiła w 2007 roku 1068, przy czym najwięcej ich znaleziono w obwodzie nowogrodzkim – w miastach Nowogród Wielki i Stara Russa – 94,6%[6].

Ogólna charakterystyka

Dokumenty pisane na korze brzozowej rozprzestrzeniły się na Rusi nie wcześniej niż w pierwszej połowie XI stulecia. Najstarsze odkryte gramoty są datowane na 1050 rok i pochodzą z Nowogrodu Wielkiego. Zachowało się jedenaście takich dokumentów. Z użycia wyszły dopiero w połowie wieku XV, kiedy na wschodzie Europy upowszechniono tani papier. Najmłodsze dokumenty pochodzą z Nowogrodu Wielkiego i Moskwy i są datowane na drugą połowę XV wieku. Zachowało się dwa takie dokumenty[7]. Korę uważano za nietrwały i nieprzydatny do długiego zachowania materiał piśmienniczy. Używano jej do prywatnej korespondencji, osobistych notatek oraz sporządzenia brudnopisów. Oficjalne dokumenty i listy pisano napergaminie. Przykładem niedoceniania kory brzozowej jest dokument nr 831, będący brudnopisem skargi do funkcjonariusza. Pod tekstem znajduje się wyraźne polecenie przepisania go na pergaminie i wysłania do adresata[8].

Większość dokumentów na brzozowej korze wyrzucano w momencie, kiedy spełniły swoje zadanie. Znaleziska archeologiczne nie są więc związane z odkryciem dawnego archiwum, urzędu bądź kancelarii. Wyjątek stanowi pałacyk E na Trojeckim Przedmieściu Nowogrodu Wielkiego – w miejscu pałacyku znajdował się w XII wieku wspólny budynek sądu księcia i namiestnika[9].

Nieliczne gramoty przechowywano. Do nich należy kilka dokumentów o pokaźnych rozmiarach, zawierające teksty literackie. Są to dokument nr 17, znaleziony w Torżku, nr 893 z Nowogrodu, zachowany we fragmentach, oraz dwie książeczki – dokument nr 419 z zapisem modlitwy i nr 930 z tekstem zaklęcia przeciw gorączce.

Najczęściej odnajduje się dokumenty zwinięte w rulon, tylko nieliczne są rozprostowane. Tekst jest wydrapany na wewnętrznej stronie zwoju, rzadziej na obu, mieści się w jednej linijce, w większości wypadków nie jest podzielony na słowa, na wzór średniowiecznych dokumentów słowiańskich[6]. Większa część dokumentów zachowała się we fragmentach – niszczały pod ziemią wraz z upływem czasu. Spotyka się również celowo pocięte bądź rozerwane gramoty. O praktyce celowego niszczenia korespondencji na korze brzozowej wspomina Cyryk z Nowogrodu w dwunastowiecznym dziele Pytania, w którym rozważał kwestię: czy jest grzechem chodzenie po pociętych gramotach?[10] Obecnie lingwiści i historycy potrafią rozszyfrować ogólną treść dokumentu, jednak niekiedy brak liter na brzegach utrudnia odczytanie tekstu.

Datowanie gramot

Dokumenty na brzozowej korze są datowane przede wszystkim metodą stratygraficzną – podstawą badania jest słój ziemi, w którym znaleziono gramotę. Ważną rolę przy ustalaniu daty pochodzenia dokumentu odgrywa również dendrochronologia – w tym przypadku porównuje się dokument z pozostałościami drewnianych budowli. W Nowogrodzie Wielkim, gdzie znaleziono najwięcej dokumentów na korze brzozowej, obiektem badań dendrochronologicznych są drewniane nawierzchnie ulic, wymieniane średnio co trzydzieści pięć lat.

Niektóre gramoty są datowane na podstawie wymienionych w tekście postaci historycznych, które znane są naukowcom z kronik. Ta metoda została zastosowana przy badaniu szeregu dokumentów, zawierających imiona bojarów nowogrodzkich z rodu Miszyniczów, którzy przez sześć pokoleń piastowali urząd namiestnika miasta.

Wraz ze zwiększeniem liczby dokumentów na brzozowej korze powstają nowe sposoby datowania gramot na podstawie cech niezwiązanych z stratygrafią. Do takich sposobów należą przede wszystkim metody paleograficzna i lingwistyczna; zaczął je stosować Andriej Zalizniak do dokumentów, których daty pochodzenia nie dało się określić przy pomocy stratygrafii[6].

Treść dokumentów

Treść dokumentów ma zazwyczaj lakoniczny charakter, zawiera najważniejszą informację bez żadnego kontekstu, co utrudnia niekiedy interpretację. Znalezione gramoty można podzielić na kilka kategorii:

  1. listy w sprawach finansowych: długi, handel, prowadzenie domu;

  2. spisy dłużników;

  3. prośby chłopów skierowane do feudałów;

  4. brudnopisy oficjalnych aktów: testamenty, pokwitowania, akta kupna, protokoły z posiedzeń sądowych;

  5. teksty związane z cerkwią i religią: modlitwy, listy zmarłych, zamówienia na ikony, przypowieści, pouczenia, zaklęcia;

  6. notatki szkolne: alfabet, ćwiczenia, rysunki, bazgroły;

  7. teksty literackie[6].

Zawartość polskiej gramoty z ok. 300-335 n.e.

Wg informacji Biblioteki Narodowej i szeregu innych bibliotek w kraju, nie można w zbiorach odnaleźć żadnej kopii tej zagadkowej publikacji, także dawna biblioteka książęca z czasów St. Batorego, istniejąca po dziś dzień w miejscowości Alba Iulia w Siedmiogrodzie, nie dysponuje kopią jej tłumaczenia, mimo zachowania zbiorów sprzed lat.

Ową cenną i rzadką publikację wypożyczono z biblioteki Załuskich w oryginale- gramoty na korze brzozowej- i nie zwrócono jej, co było przedmiotem sprawy sądowej. Mimo poszukiwań i kilkudziesięciu listów i telefonów, w 2013 i w 2014 roku nie odnaleźliśmy żadnej kopii. Nie ma jej w XIX-wiecznym inwentarzu rękopisów Cesarskiej Biblioteki Publicznej w Sankt Petersburgu, jak również w i innych zachowanych lub odtworzonych spisach Biblioteki Załuskich. Zainteresowanym czytelnikom pozostają relacje z trzeciej ręki.

Wg narracji współcześnie zaginionej kroniki Nakorsza Warmisza, niejaki Woynenus Walkostynus miał być dostojnikiem, który ukrył kopię dawnej kroniki historycznej, w czasach gdy nakazano jej spalenie. Jak chce narracja otaczająca ową zaginioną księgę, owa dawna kronika, mając zapewne jakąś wymowę polityczną, nie była lubiana już w dawnych czasach. Jej autorem miał być Wisimir (…przypisana Wysymirowi xiążęciu polskiemu…jak donosi tekst źródłowy). Miała ona opisywać rządy księcia Polacha i jego następców. Trwało wówczas palenie dokumentów, owa zachowana kopia miała być jednym z dokumentów przeznaczonych do spalenia z rozkazu tajemniczych „12 wojewodów”. Dzieło, spisane na korze, dostojnik miał ukryć w grobowcu swojego syna w drugiem z okresów scharakteryzowanych jako „rządy 12 wojewodów”. W roku 1574 księga została odkryta przez rolników. Następnie, wypożyczona, nie wróciła do pierwotnego właściciela. Zaginęły również wszystkie współczesne, nowożytne kopie tej księgi, których było co najmniej kilka, wnioskując z opisów.


Plik:Vogel Załuski Library.jpg

Biblioteka Załuskich w 1801 r, akwarela, cc wikimedia


O dziejopisach polskich, ich duchu, zaletach a wadach. Von den polnischen … Autorzy Lukasz Golebiowski

Encyklopedyja powszechna, Tom 19 Autorzy Samuel Orgelbrand

 

 

  

  

  

wg Michała Wiszniewskiego Historya literatury polskiéj Autorzy Michał Wiszniewski

wg  Rocznik towarzystwa naukowego z uniwersytetem Krakowskim polaczonego … str. 370

 

Dzieła Krasickiego: dziesięć tomów w jednym Autorzy Ignacy Krasicki

 

Supr. Regni Pol. referendarii et reliqua programma litterarium. Autorzy J. A. Zaluski

 

 

 

Specimen catalogi codicum manuscriptorum Bibliothecae Zaluscianae Autorzy Jan Daniel Janocki

Z monografii Hr. Ossolińskiego

O dziejopisach polskich, ich duchu, zaletach a wadach. (Von den polnischen … Autorzy Lukasz Golebiowski

 

 

Doswiadczynskiego Przypadki: 5

opr. Adam Fularz na podst. Wikipedii

  1.  Gramota 155[1].
  2. N. A. Makarov, Moskovskaâ berestânaâ gramota Nr 3 iz raskopok v Kremle[2].
  3. V. L. Ânin, „Â poslal tebe berestu…”, s. [3].
  4.  A. L. Horoškevič, Otkrytie novgorodskih berestânyh gramot v istoriografičeskom kontekste načala 50-h godov XX v., w: Berestânye gramoty. 50 let otkrytiâ i izučeniâ, red. V. L. Ânin, Moskva 2003, 24–38.
  5.  A. Temmo, Najdena tysâčnaâ berestânaâ gramota, s. [4].
  6.  A. A. Zaliznâk, Občšie svedeniâ o berestânyh gramotah[5].
  7.  Drevnerusskie berestânye gramoty w: Rukopisnye pamâtniki Drevnej Rusi[6].
  8. A. A. Zaliznâk, Značenie berestânyh gramot dla istorii russkogo âzyka[7].
  9. V. L. Ânin, Berestânye gramoty kak istoričeskij istočnik[8].
  10.  Eto voprosy Kirika, kotoryj sprašival novgorodskogo episkopa Nifonta i drugih [svaščennoslužitelej], v: Ierarhiâ smyslov v „Voprošanii Kirika”, s. 19 [9].
  11.  Gramota 202[10].
  12.  Gramota 497[11].
  13.  M. Minc, Kollekciâ legend ob osnovanii Moskvy, s. [12].
  14.  Gramota 109[13].
  15.  Cyt. za: V. L. Ânin, „Â poslal tebe berestu…”, s. [14].
  16.  Gramota 955[15].
  17.  A. A. Zaliznâk, Popravki i zamečaniâ k čteniû ranee opublikovannyh berestânyh gramot, w: Novgorodzkie gramoty na bereste iz raskopok 1990–1996 gg., Moskva 2000, s. 99–100.
  18.  A. A. Zaliznâk, V. L. Ânin, A. A. Gippius, Novgorodskie gramoty na bereste iz raskopok 1997–2000 gg., Moskva 2004, s. 117–118.
  19.  A. A. Gippius, K pragmatike i kommunikativnoj organizacii berestânyh gramot, w: Zaliznâk A. A., Ânin V. L., Gippius A. A., Novgorodskie gramoty na bereste iz raskopok 1997–2000 gg., Moskva 2004, s. 228–229.
  20.  A. A. Zaliznâk, V. L. Ânin, Berestânye gramoty iz novgorodskih raskopok 2005 g.Voprosy âzykoznaniâ 3(2006), s. [16].
  21.  Por.: A. A. Zaliznâk, Drevnenovgorodskij dialekt, Moskva 2004, s. 416–420. Autor powołuje się na badania Aleksieja Gippiusa.
  22.  Drobna moneta na Rusi.
  23.  A se ustav Âroslavl. Sudy svâtitel’skya, w: Polnoe sobranie russkih letopisej, T. 3, Novgorodskaâ pervaâ letopis’ staršego i mladšego izvodov, Moskva–Leningrad 1950, s. [17].
  24.  Gramota 591[18].
  25.  Wykaz zdigitalizowanych gramot na korze brzozowej, [19].
  26.  K. K. Ruf, Istoriâ Aleksandra Makedonskogo, Ks. 8, Moskva 1993, s. [20]; A. Bešem, Sanskrit i drugie âzyki Indii, w: Čudo, kotorym byla Indiâ, Ekaterinbug 2007, s. [21].
  27.  G. M. Bongard-Levin, M. I. Vorob’eva-Desâtkovskaâ, E. N. Temkin, Fragmenty sanskritskih rukopisej iz Zang-Tepe (predvaritelnoe soobščenie)Vestnik drevnej istorii 1(1965), s. [22]; G. M. Bongard-Levin, G. F. Il’in, Indiâ v drevnosti, Moskva 1985, s. [23].
  28.  V. L. Ânin, „Â poslal tebe berestu…”, s. [24].
  29.  M. I. Vorob’eva-Desâtkovskaâ, Fragmenty tibetskih rukopisej na bereste iz TuvyStrany i narody Vostoka22(1980).

Bibliografia

  • Ânin V. L., „Â poslal tebe berestu…”, Moskva 1998. ISBN 5-7859-0044-0ISBN 978-5-7859-0044-8.

  • Ânin V. L., Berestânye gramoty kak istoričeskij istočnik[25]. {dostęp: 21 grudnia 2009 roku).

  • Ânin V. L., Zaliznâk A. A., Novgorodzkie gramoty na bereste iz raskopok 1990–1996 gg., Moskva 2000. ISBN 5-93259-018-1.

  • Berestânye gramoty. 50 let otkrytiâ i izučeniâ, red. V. L. Ânin, Moskva 2003. ISBN 5-85759-251-8ISBN 978-5-85759-251-9.

  • Bongard-Levin G. M., Iljin G. F., Indiâ v drevnosti, Moskva 2001. ISBN 5-89329-366-5ISBN 978-5-89329-366-1.

  • Bešem A., Čudo, kotorym byla Indiâ, Ekaterinbug 2007. ISBN 5-02-018175-7.

  • Minc M., Kollekciâ legend ob osnovanii Moskvy[26]. {dostęp: 21 grudnia 2009 roku).

  • Polnoe sobranie russkih letopisej, T. 3, Novgorodskaâ pervaâ letopis’ staršego i mladšego izvodov, Moskva–Leningrad 1950 [27].

  • Ruf K. K., Istoriâ Aleksandra Makedonskogo, Moskva 1993. ISBN 5-211-02061-8.

  • Strany i narody Vostoka, 22(1980). {dostęp: 21 grudnia 2009 roku).

  • Temmo A., Najdena tysâčnaâ berestânaâ gramota[28]. {dostęp: 21 grudnia 2009 roku).

  • Vestnik drevnej istorii, 1(1965). [29]. {dostęp: 21 grudnia 2009 roku).

  • Voprosy âzykoznaniâ, 3(2006). [30]. {dostęp: 21 grudnia 2009 roku).

  • Zaliznâk A. A., Drevnenovgorodskij dialekt, Moskva 2004. ISBN 5-94457-165-9.

  • Zaliznâk A. A., Občšie svedeniâ o berestânyh gramotah[31]. {dostęp: 21 grudnia 2009 roku).

  • Zaliznâk A. A., Značenie berestânyh gramot dla istorii russkogo âzyka[32]. {dostęp: 21 grudnia 2009 roku).

  • Zaliznâk A. A., Ânin V. L., Gippius A. A., Novgorodskie gramoty na bereste iz raskopok 1997–2000 gg., Moskva 2004. ISBN 5-98010-014-8ISBN 978-5-98010-014-8.


Źródło oryginalnego artykułu

2 komentarze do “Gramota Wojnana- zaginiona współcześnie pogańska księga na korze brzozowej

  1. Pingback: Gramota Wojnana- zaginiona współcześnie pogańska księga na korze brzozowej | indianchinook

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s