Aryjska droga z Lechii do Indii

Aria-Ariowie-Aryan


6 tysięcy lat temu w Europie Środkowo-Wschodniej kwitła cywilizacja obejmująca ziemie obecnej Polski. Jej twórcami były ludy, które w osiągnięciach techniki przewyższały Egipt i Sumer. Zainicjowały cywilizacje Europy, Azji Środkowej i Południowej. Ta Kultura Matka została zapomniana przez swoich późnych potomków. Dalej pozostawałaby ukryta, gdyby nie rozwój nauk przyrodniczych, odkrycia archeologii i przebudzenie Słowian w XXI w. n.e..

Eksplozja, o której mowa, nie była jednak skutkiem interwencji jakichś kosmitów. Poprzedził ją rozwój cywilizacji protosłowiańskiej (WP: hapolgrupa R1a) w basenie Dunaju. Cykl kultur starczewskich (ze słynną już wińczańską) zaczął się około 9 tys. lat temu. Około pół tysiąca lat później pierwsze rolnicze społeczności Europy wkroczyły na tereny dzisiejszej Polski. Na początku IV tysiąclecia p.n.e. stworzyły pierwsze miasta. Przykładem takiego ośrodka były Bronocice w Dolinie Nidy.



lechiaariaindia_2


lechiaariaindia_bronocice


Na rysunku rekonstrukcja fragmentu zabudowy Bronocic. FOT: bzg.pl


Na Ukrainie jednym z takich ośrodków była Nebeliwka, z wielką świątynią, która miała około 60 na 20 metrów i dwie kondygnacje.


lechiaariaindia_nebeliwka


Na rysunku rozplanowanie świątyni w Nebeliwce. FOT: sci-news.com
Nebeliwkę mogło zasiedlać jednorazowo 10 tys. ludzi (zespół osadniczy Bronocic – ok. 6 tys.). Badania geofizyczne ujawniły, że na otoczonym rowem obszarze o powierzchni 238 ha znajdowało się około 1200 budynków, które łączyło 50 ulic.

Kolebka zapomnianej cywilizacji

Oba ośrodki stworzyły budowle, które znacznie przewyższały dokonania współczesnych im kultur na terenie Egiptu i Mezopotamii. Były też bardziej zaawansowane technologicznie. Wystarczy przytoczyć tylko pierwszy wizerunek wozu kołowego w historii ludzkiej cywilizacji znaleziony w Bronocicach, czy – także najstarsze w dziejach ludzkości – dowody wytwarzania sera (Kujawy). Z kolei Nebeliwka to jedna z kilku największych osad kultury trypolskiej. Obok niej, na terenach Rumunii, funkcjonowała bardzo podobna kultura Cucuteni, a bardziej na południe (do Bułgarii) Gumelnita-Karanowo. Były to społeczności rolniczo-rzemieślnicze. Dysponowały własnym systemem wierzeń i organizacją społeczną, pozwalającą budować osady o skali nieznanej w innych rejonach ówczesnego świata. Stworzyli je chłopi, którzy wytwarzali tkaniny, piękną ceramikę i mieli metalurgię, przewyższającą dokonania ówczesnych mieszkańców Bliskiego Wschodu.

Współczesna genetyka pozwala dokładnie przypisać te dokonania do konkretnych ludów, które żyją do dziś na tych samych terenach. Według profesora uniwersytetu Harvard w USA, Anatola Klosowa, który swoje badania oparł na datowaniu szczątków kopalnych z haplogrupą Y-DNA R1a1, kulturę Cucuteni-Tripolie stworzył lud indosłowiański. Badania innych genetyków dowodzą, że domeną ludów z tą haplogrupą były obszary dzisiejszej Polski. Wyniki zespołu Petera Underhilla z uniwersytetu Stanford wskazują zaś, że indoirańska hg R1a-Z93 i bez wątpienia słowiańska R1a-Z282 rozeszły się około 6 tys. lat temu. Potwierdzają to inne badania, do tego sugerujące polskie Kujawy, jako miejsce tego „rozejścia”.

Popularyzator wiedzy o genach Polaków, ks. Stanisław Pietrzak, tak opisuje ustalenia archeologów i genetyków na stronie parafii w Tropiach: „Od około 4000 lat przed Chrystusem (wg. datowania M. Szmyt i innych) na Kujawach pojawia się i rozwija jakaś swoista, dbająca o swoją odrębność, neolityczna kultura amfor kulistych (KAK). Z całą pewnością można się domyśleć, że jest to ludnościowa kontynuacja grupy Dęby z kręgu kultury janisławickiej, potomstwo wspólnego przodka R1a-M417. Obejmuje najpierw rejon Kujaw, następnie Polskę środkową, południową i wschodnią. Potem około 3250 r. przed Chrystusem następuje migracja na Zachód ku Łabie i Solawie (tam, w Eulau, zidentykowano w trzech archeologicznych szczątkach haplogrupę R1a z datacją 2600 lat przed Chrystusem (W. Haak, 2009). Natomiast w 2015 r. Haak et al. poinformowali o znalezieniu kolejnego grobu z mutacją R1a-M417 na terenie byłej kultury amfor kulistych, datowanych na czas kultury ceramiki sznurowej, około 2400 roku nad Łabą, w miejscowości Esperstedt. Wreszcie od roku około 3000/2950 przed Chrystusem obserwujemy tzw. wschodni exodus kultury amfor kulistych: Wołyń, Podole, Mołdawię i Ukrainę lewobrzeżną, terytorialnie jakby nawiązując do kierunku przybycia dawnej poprzedniczki, kręgu rudoostrowsko-janisławickiego. W końcu enklawy i elementy z jej wschodniej flanki zidentyfikowano jeszcze dalej na wschód: w rejonie środkowego Kubania i dolnej Wołgi oraz północnego Kaukazu (N. Nikolajeva, W. Safronov), co zapewne jest archeologicznym śladem migracji grupy Ariów z genetyczną mutacją R1a-Z93.”

Do Indii z wielkiej wspólnoty lechickiej

Owe migracje w kierunku wschodnim miały być wspólnym przedsięwzięciem kultur „polskich” i kręgu Cucuteni-Tripolie. Znad Dniepru fala aryjska ruszyła najpierw na północny Kaukaz i do dolnej Wołgi (ustalenia: A. Rezepkina, N. Nikolaevej, W. Safronova, M. Szmyta i A. Kozinceva).

Komentując inne wyniki tych badań, ks. Pietrzak stwierdza: „W nowym i korzystnym dla nas świetle staje także wyjątkowa zwartość i liczebność etniczna oraz tożsamość słowiańska Polaków, od około siedmiu-ośmiu tysięcy lat biologicznie i etnicznie obecnych na tej ziemi. Kontrastuje to szczególnie na tle sąsiednich krajów, zwłaszcza Niemiec”.

Przodków Polaków można jego zdaniem identyfikować m.in. z Antami, Wenedami czy Sporami, ale także ze Scytami i Sarmatami.

Wynika z tego bezspornie, że takie zabytki jak dysk z Nebry na Zachodzie i Arkaim na Wschodzie to dzieło tych naszych przodków, którzy zaczęli opanowywać i cywilizować Euroazję przed tysiącami lat. Następne obiekty to polskie Maszkowice czy pierwsze pałace kultury minojskiej. Innymi celami na drodze Ariów/Lechitów z Polski okazały się dzisiejsze Iran i Indie. Trafili do tych krain już z własnym pismem, systemem wierzeń i technologią, która pozwoliła im przejąć władzę nad tubylcami. Stworzyli fascynującą cywilizację, która rozwija się do dziś na subkontynencie indyjskim.

Ale to jest już temat na inne opowiadanie…

Ciekawa analiza prasłowiańskich źródeł m.in. kultu Krszny na stronie Czesława Białczyńskiego.


Źródło artykułu

3 komentarze do “Aryjska droga z Lechii do Indii

  1. starożytne cywilizacje nic nie znaczą w obliczu teraźniejszości – teraz topimy się w tumaństwie biblii jezusa marksizmu i katolicyzmu – i ta wspakultura która nas okupuje jest do dupy – skoro przodkowie nasi czyli Polaków byli tacy „rozwinięci kulturowo” to dlaczego my tkwimy w tym katolickim gównie zaboboniastym?! – to chyba nie najlepiej o nas świadczy jako o narodzie że nie umiemy tego tumaństwa stąd wyrzucić i samemo stworzyć własnej kultury! już 1051 lat nas trzymają w niewoli!

    Polubienie

Dodaj komentarz