O Sławianach


Rozmowa z Władysławem Kołodziejem (wyd.1970) Alicja Sienkiewicz.Artykuł pt. Wierni czterem twarzom z tygodnika ,,Argumenty” 1970 Alicja Sienkiewicz Rozmowa z Władysławem Kołodziejem. Kronika Święta Lechitów Hierarchiczne stopnie godności sławiańskich. Władysław Kołodziej, Jan Sas Zubrzycki, Lechosław Tadeusz Pietruszka, Natalia Dzierżkówna (Leszek Orwicz), Roman Zmorski, Ignacy Kraszewski.

Słowiańska Kultura – Rafał Merski


Rozpoczynamy cykl edukacyjny na antenie NTV, poświęcony Słowiańskiej Kulturze, wspólnotom rodzimowierczym oraz słowiańskiej tradycji. W tej audycji rozmowa z Rafałem Merskim, Żercą Wspólnoty Rodzimowierców WATRA. WP: Bogini Watra.

Rodzima Wiara – Wskrzeszając Bogów Słowian

Swarog


W Dniu Wiosny, jak co roku, płoną rytualne ogniska, przy których ludzie w białych szatach oddadzą cześć Świętowitowi, Laili, Mokoszy, Perunowi czy Swarożycowi. To ci, którzy w poszukiwaniu własnej tożsamości odrzucają skorumpowane i skażone pedofilią księży  chrześcijaństwo i kłaniają się w modlitwach bóstwom przepędzanym z polskich puszcz przed tysiącem lat. Kim są i w kogo wierzą ci, których bóstw jednak nie udało się wypędzić pomimo zbrodniczego i ludobójczego palenia setek tysięcy wyznawców słowiaństwa na stosach chrześcijańskiej inkwizycji czyli morderczej orgii zbrodni z krzyżem w ręku.

O zachodzie słońca wszyscy wyznawcy i sympatycy Słowiaństwa stają w uświęconym tysiącami lat tradycji kręgu. Płoną rytualne ogniska, płoną święte pochodnie. Żerca, czy raczej żyrca w białej szacie zaczyna duchowy obrzęd prawdziwej religii Narodu Polskiego: dziś jest dzień Jarego Święta, chwalmy Mokosz – Matkę Ziemię, by wilgocią przesiąknięta, udźwignęła plonu brzemię.

Kapłani i kapłanki Słowiaństwa kolejno oddają cześć bogom: Mokoszy, Perunowi, Swarożycowi. Miecz wbija się w miękką ziemię: to pierwsza wiosenna błyskawica boga grzmotów Peruna symbolicznie zapładnia Matkę-Ziemię. Dwóch wojów staje do pojedynku: Perun walczy z uosabiającym siły chaosu Żmijem. Jak co roku zwycięża władca gromów.

Kapłani składają bogom obiatę: kołacz, malowane jajka, miód pitny. Ich śladem idą wszyscy zgromadzeni: ofiarę kładą przed posągami bóstw, wrzucają do ognia lub zakopują w ziemi. Grają bębny, miód pitny leje się strumieniami, formuje się taneczny korowód, który zatrzymuje się dopiero nad pobliskim strumieniem. Zewsząd słychać: odejdź martwe, odejdź stare, my palimy ognie jare. Podpalona słomiana Marzanna ląduje w wodzie. Bogini zimy i śmierci została przepędzona. Czas na wiosnę, czas na nowe życie.


Źródło oryginalnego artykułu


Czytaj dalej

Rodzimy Kościół Polski

Wiara Słowiańska


Nazwa Rodzimego Kościoła Polskiego wzorowana jest na ogromnie celnej nazwie Kościoła zrzeszającego potomków dawnych mieszkanców Ameryki, Indian: „Native American Church”. Wprowadzana ogniem i mieczem chrystianizacja nie zdołała do końca wytępić przywiązania do dawnych wierzeń. Native American Church (Rodzimy Kościół Amerykański) nawiązuje do nich i wskrzesza je, respektując przy tym przybyłe później wierzenia chrześcijańskie.

„Polacy nie muszą wstydzić się swojej praprzeszłości. Nie mają też powodu, aby wypierać się jej. Mamy zatem pełne prawo, by w naszym języku nazywać Boga również Jego dawnym imieniem ŚWIĘTOWIT. Rodzimy Kościół Polski jest kościołem otwartym, ponieważ nie uzurpuje sobie prawa wyłączności – ani w sprawach osobistej wiary, ani przynależności kościelno-organizacyjnej.”


Czytaj dalej

Rodzimowiercy

Rodzimowiercy Rodzimowierstwo


Każda słowiańska osada miała swoją świątynię, chram, kącinę czy gontynę jako centralne miejsce kultu i kultury swojej małej społeczności. Aż do XV-XVI wieku w miejsce zniszczonych w procesie katolickiej inwazji świątyń słowiańskich budowano katolickie kościoły. Generalnie wszystkie katolickie kościoły powstałe do XV-XVI wieku stoją w miejscach dawnego słowiańskiego kultu religijnego i jako takie powinny zostać zwrócone rodzimowiercom, chociażby na żądanie jednego tylko wyznawcy słowiańskiej wiary z okolicy.

Twierdzenia skatoliczonych pseudonaukowców zajmujących się zamiast badaniem religii przodków to usuwaniem i ignorowaniem jej śladów oraz bałamuceniem opinii publicznej jakoby nie było archeologicznych dowodów na istnienie słowiańskich świątyń, to jedynie chora katolicka propaganda katolickich pseudonaukowców opłacanych sowicie przez kler za niszczenie śladów kultury słowiańskiej i ukrywanie tej najbardziej zbrodniczej prawdy o wielkiej kulturze religijnej Słowian na ziemiach Polski.


Źródło artykułu


Czytaj dalej