Przynależność Miesięcy i skąd się one biorą

Bracia-Miesiące


Księga Tura, Taja pierwsza – O POCZĘCIU ŚWIATA i Trzech Rzeczach Pierwszych…, str 17: „Jego drugie dziecko ze Strąprzą (lub Głębią), uważane za syna mimo dwugłowo-dwupłciowej postaci Rui-Rajka, zajęło dwór na Jugu Nieba Głębokiego (Głębi) u jużnego Skraja Dali. Zasiadło na tronie w miejscu, gdzie nastaje światło najwyższe, światło Półdnia, czyli Południa. Tam rozpoczyna się Lato, kierunek Wypełnienia związany z Miesiącem, oraz pora zwana Miesiączną lub Niedzielną .”

str 28 przypis 13 i 14: „Dzielni-Dzięgle-Kaukowie-Alkowie. Kult bogów Działu jest poświadczony na terenie całej Słowiańszczyzny i ma odbicie w licznych podaniach, folklorze i obrzędach, które przetrwały do połowy XX w. w ramach Świąt Wiosny. Jest to kult boskich bliźniaków, za którego centrum na Zachodzie uznaje się Śląsk i Ślężę, na Wschodzie zaś północną Białoruś.

Dni Pierwsze – Pierwsze Dni Stworzenia, czyli istnienia Świata-Światowita. Dziewiąty Dzień Pierwszy – czyli dziewiąty dzień stwarzania. Drugi Dziewiąty Dzień Pierwszy – czyli osiemnasty (2 X 9) dzień stwarzania, Trzeci Dziewiąty Dzień Pierwszy – czyli dwudziesty siódmy (3 X 9) dzień stwarzania. Po nim nastąpiło Święto – dwudziesty ósmy dzień. Długość święta dochodziła do trzech dni. W ten sposób mamy pełny księżyc, czyli miesiąc księżycowy. Trzy okresy stwarzania po dziewięć dni były okresami nie-(po)dzielnej pracy Boga Bogów, czyli niedzielami. Stara słowiańska nazwa niedziela oznaczała tydzień, a nie święto, czy siódmy dzień tygodnia.

Nazwa znaczyła również niedzielać, czyli bez pracy, i dlatego łatwo przeniosła się na dzień ostatni, jako że w ten dzień Bóg Bogów dawał nowe Dzieło skończone i nie tworzył, odpoczywał. Kalendarz księżycowy był powszechnie stosowany przez Słowian w starożytności.


Czytaj dalej

O narodzeniu Potworów i ich Bitwie o Niebo, Welę i Ziemię – mitologia Słowian

Narodziny-Potworów


Księga Tura Taja 5 – O narodzeniu potworów, ich bitwie o Niebo, Welę i Ziemię, o zabiciu potworów i powołaniu do bytu Przedstworzów oraz nadaniu bogom taj według wołchwów kapiszty w Rosi pod Biełogorodem nad Dnieprzem w ziemicy Rosomonów1, słów kołoduna Jura z uroczyska Biełyje Bogi w ziemicy plemiennej Wiatyczów ludu Burów2 oraz zinisów plemienia Kurów z ludu Istów chromu w Apuolu3.

Narodziny Potworów. Działo się to w czasie, gdy Światowit osadził już na Wierchu Weli Kłódź i obwarował ją nieopodal Źródła Źródeł. Stały też w Górach Czernobielskich wykute w drogich kamieniach trzykątne trzemy o strzelistych ścianach pnących się ku Kopule Nieba. Jeden, z kryształu, wznosił się między Górami Białymi – zwanymi też Gołogórami albo Górami Białogromnymi. Drugi, z czarnego granitu, wyrastał na stokach Czarnogór nazywanych Górami Łysymi albo Czarnogromnymi. Na wzgórzach kirowej Wozhorii, nazywanej inaczej Wozgrzą, wyrosły również strzeliste tumy: Jaspisowy Tum (Jaruny) na Wzgórku Wschodnim, Rubinowy Tum (Rui) na Pagórze Południowym, Złoty Tum (Jeszy) na Lachawie Zachodniej i wieżyca Srebrnego Tumu (Kostromy) na Gołoborzu Północnym.

Kaukowie i ich pomocnicy Ażdahy oraz Kirowie wraz ze swoimi Światłogońcami odpoczywali właśnie w nowych dworach po straszliwym trudzie walki i kształtowania Nieba, kiedy na Przełęczy Równi, tam gdzie zbiegają się czarne i białepasma czarnobielskie, zebrali się bogowie Żywiołów i bogowie Mocy. Tu opodal Skały Grum rozpalili ognie, jako że nadciągała noc, i utworzyli wokół ognisk kręgi. Wkrótce w zapadającej czerni świeciło się na samotnej wyniosłości dziewięć ognisk. Przy każdym z nich zasiadło dziewięciu bogów4. O samym zmierzchu przybył posłaniec od Czarnogłowa, Żnuja Młona, zwana też Żmijułanem. Czarnogłów pragnąc, by bogowie nie posnęli, a prace posuwały się wartko, przysyłał im czarny napój – polewkę wzmagającą siły. Rzeczywiście, już łyk napoju pobudził stwórcze moce i boską myśl. Bogowie radzili nad ukształceniem Potworów oraz nad tym, jak i gdzie, w tajemnicy przed innymi, zabrać się do owej roboty. Myślano także o tym, w jakich miejscach zrodzone ich rękami Potwory powinny zaatakować.


Czytaj dalej

Poczet słowiańskich Bogów – wstęp

Bogowie Słowiańscy


Copyright © by Czesław Białczyński, all rights reserved ® by Jerzy Przybył, Franciszek Walczowski, Zdzisław Beksiński. (Wstęp czyli- Początek Pocztu). Bogowie Sławian zwanych Słowianami – ich pochodzenie i atrybuty. Spis Bogów rozpoczniemy od samej góry Kręgu Kręgów, czyli Kręgu Najwyższego, w którym zawiera się Jedń – Bóg Bogów. Stopniowo będziemy schodzić niżej i opisywać bogów niższych kręgów. Ponieważ za najważniejszą rzecz dla zachowania języka uważamy pamięć znaczeń i rodowód słów skupimy się w niniejszym spisie na rozległym potraktowaniu tej właśnie sprawy.

Znajdziecie w naszym Poczcie przede wszystkim dogłębne omówienie wszystkich boskich imion i wywodzących się od nich słów, znaków oraz znaczeń w naszym słowiańskich wszechjęzyku. Skończymy niniejszy Poczet na Dziewiątym Kręgu – ostatnim szczeblu Welan, czyli wymienieniu i opisaniu mian i imion Zduszów w ich zdusznych rodach. Ci najniżsi boskiego pochodzenia mieszkańcy Weli zadomowieni są w Nawiach, a czasami pokazują się także na Ziemi.

Niniejsze opisanie nie poświęci osobnej uwagi Inogom, Skrzystej Zwierzynie, ani Skrzystym Zróstom (Rostom). Ma ono bowiem objąć pełnym i skończonym opisem Panów i Panie Weli, czyli bogów. Dla Stworzy i Zduszy czynimy wyjątek, ponieważ boginki i bogunowie współtworzą boskie rodziny, a zdusze są też bezpośrednimi pomocnikami Bogów Ciemnych.

Każdemu z bogów poświęcimy kilka specjalnych słów w krótkim opisie po to by przybliżyć jego osobę z przyrodzenia (charakteru) i działania. Pokażemy istniejące wizerunki tych bogów, których obrazy o tajemnej wadze posiadamy. Przedstawimy też znaki pradawnego zapisu w piśmie Słowian zwanym welesowicą i głagolicą, które nie są co prawda zapisem najtajemniejszym, ale stanowią rezy wywodzące się z pisma węzełkowego – wici-tajemnicy – noszące w sobie tajemne znaczenia.

Całość uzupełnia „Słowo o pochodzeniu bogów i najważniejszych podziałach”, gdzie w zwartym szyku umieszczono wiedzę o boskich związkach i ich owocach, powiązaniach w ważne gromady i rody. Poczet podano w Układzie Twornicy-Czweru Swąta – czyli zstępującym układzie podporządkowania rządom Tweru, poszczególnych Trzemów, Tumów i wreszcie Tynów.

Dołączyliśmy również spis prawdopodobnych mian istyjskich odpowiedników bogów Sławian, choć dokładne odtworzenie i opisanie Pocztu Bogów Istów zostawiamy pisarzom współczesnych ich potomków – Bałtów.

Zapraszamy zatem do Pocztu Panów i Panien Welańskich, czyli Władców Weli.


Czytaj dalej

Wierzenia Słowian

Bogowie


„Obok wielokształtnej rzeszy bożków, którymi ożywiają pola i lasy lub przypisują im smutki i rozkosze… wierzą słowianie w jednego Boga na niebie rozkazującego pozostałym…” pisał w XII wieku niemiecki kronikarz Helmold. O wierzeniach dawnych Słowian wciąż wiadomo niewiele. Znane są typowe cechy pogaństwa, tzn. oddawanie czci boskiej posągom (tzw. bałwanom) i kult sił przyrody, ale w przypadku słowiańszczyzny trudno zrekonstruować ich dokładniejszy obraz. Rozliczne plemiona Słowiańskie miały swoich własnych bogów, lecz nie znając pisma nie mogły utrwalić wiedzy o nich. Najwięcej wiadomo o wierzeniach plemion połabskich-pogaństwo zachowało się tam wyjątkowo długo i jest stosunkowo dobrze opisane. Zachodni kronikarze nie znali niestety języka Słowian, więc często tak przekręcali ich imiona, że trudno się domyślić o kim mowa….

Mimo setek lat badań mitologia Słowian pozostaje wciąż jednym z najbardziej tajemniczych a zarazem najmniej znanych systemów wierzeń. Podczas gdy starożytni Grecy czy Rzymianie pozostawili po sobie wielkie dzieła sztuki przedstawiające ich bogów, bożków i herosów, a także liczne teksty opisujące ich życie i zmagania z losem – Słowiański „Olimp” zniknął niemal całkowicie w mrokach dziejów. Dane, które dostarczają kroniki są niepełne i często zniekształcone. Badania języka Słowian mają tutaj ścisły związek z dociekaniami religioznawców. Początkowo sądzono, że najlepsze rezultaty dają porównania z Litwinami i Łotyszami jako najbliżej spokrewnionymi ze Słowianami, dopiero w ostatnich latach odkryto liczne związki z bardzo nawet dalekimi krewniakami z indoeuropejskiej rodziny. W badaniach nad religią pomagają też archeolodzy, którzy wciąż napotykają na pozostałości dawnych miejsc kultowych i wydobywają z ziemi przedmioty,których poznanie rzuca nowe światło na naszą wiedzę o wierzeniach Słowian.


 Żródło artykułu


Czytaj dalej