Megality sprzed 5500 lat


Polskie ziemie skrywają tajemnice na miarę Stonehenge. Specjaliści cywilizację jaka wytworzyła się na polskich ziemiach około 6000 lat temu nazwali od kształtu zachowanych naczyń – kulturą pucharów lejkowatych. Jej największą tajemnicą są najstarsze zachowane na powierzchni zabytki na ziemiach polskich – megality. Megality to monumentalne budowle zbudowane z ziemi i kamienia o długości dochodzącej nawet do 150 metrów. Jednak w przeciwieństwie do kamiennych kręgów z południowej Anglii, które przyciągają turystów z całego świata w Polsce wie o nich zaledwie wąska grupa naukowców.

Trudno rozpalić wyobraźnię ludzi garstką skorup, choćby były posklejane z najwyższą starannością. Trudno opowiedzieć historię- mając do dyspozycji jedynie zdjęcia i rysunki. Polskie megality zasługiwały na to, żeby odtworzyć ich historię i przybliżyć ją widzowi używając do tego technik filmowych zdolnych oddać prawdziwą magię zamierzchłych czasów i miejsc ,w których wysiłek ludzi którzy je stworzyli przetrwał do dziś .Historię, która rozgrywała się na naszych ziemiach ponad pięć tysięcy lat temu trzeba było opowiedzieć z wielu powodów. Jest to część europejskiego dziedzictwa, które powinniśmy promować nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Jest to część naszej zamierzchłej kultury, którą należy przybliżyć polskiemu społeczeństwu, jest ona jemu praktycznie nieznana. Czytaj dalej

Potwierdzenie pochodzenia cywilizacji Sumeru i Egiptu z Królestwa Północy

Królestwo-Północy


Profesor Andis Kaulins: Starożytna Ceramika i wczesne kultury – Potwierdzenie pochodzenia cywilizacji Sumeru i Egiptu z Królestwa Północy. Andis Kaulins: Starożytna Ceramika i wczesne kultury. © tłumaczenie Czesław Białczyński. Andis Kaulins.

STAROŻYTNA Ceramika i WCZESNE KULTURY. Czarnomorskie kultury powodziowe. Sztuka ceramiczna i liniowa (LBK, BK). Bałtowie, kultury Morza Czarnego, Sumerowie i faraonowie.

Obrazy mówią więcej niż słowa. Wzornictwo i kultury ceramiczne są w udowodniony sposób ze sobą powiązane. Kulturą łączącą Północ z Południem z okresu domniemanego „przelania się” Morza Czarnego (Potopu) ok. 5 600 roku p.n.e. – jak zauważyła zmarła Marija Gimbutas z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles (UCLA) w swej monumentalnej pracy poświęconej prehistorii europejskiej „Cywilizacja Bogiń – Świat Starodawnej Europy”  – jest Kultura Dniepr-Doniec.

Gimbutas pisze, że ludzie z kultury Dniepr-Doniec, którzy byli duzi, mocni, o szerokich twarzach (brachycefaliczni) to potomkowie paleolitycznego człowieka z Cro-Magnon. Gimbutas pisze, że ceramika kultury Dniepr-Doniec jest związana na pewno z bałtycką „kulturą Memel”.


Czytaj dalej

Archeolodzy odkryli w Pakoszówce cmentarzysko Wandalów


Archeolodzy odkryli w Pakoszówce cmentarzysko Wandalów. Groby są bogato wyposażone w broń, biżuterię i przedmioty codziennego użytku (FILM, ZDJĘCIA)

PAKOSZÓWKA / GM. SANOK. Dzięki Tomaszowi Podolakowi, pochodzącemu ze Srogowa Górnego miłośnikowi historii, archeolodzy natrafili na wyjątkowe cmentarzysko z przełomu II i III wieku naszej ery. Badacze od 2011 roku informacje o nim trzymali w ukryciu, by nie zostało spenetrowane przez poszukiwaczy skarbów. To dopiero drugie odkryte cmentarzysko Wandalów w całej strefie podkarpackiej.

Archeolodzy w trakcie trzech sezonów wykopaliskowych natrafili na 10 pochówków, w większości mężczyzn, bogato wyposażonych. Znaleziska to broń, przedmioty codziennego użytku i biżuteria.

– Nie spodziewaliśmy się, że będą w takiej ilości – podkreśla Piotr Kotowicz, archeolog z Muzeum Historycznego w Sanoku.

Cmentarzysko związane jest przypuszczalnie z migracją Wandalów w czasie wojen markomańskich (II wiek n.e), czyli konfliktu zbrojnego między Cesarstwem Rzymskim a plemionami germańskimi.


Czytaj dalej

Niebywałe odkrycie na Południu Polski powiązane z Lechią

Lechia-Lahy


Polska ziemia skrywa wiele sekretów. Część z nich już niebawem może zostać ujawniona, o czym chcemy dziś napisać. Nim jednak to zrobimy pragniemy zauważyć jedną podstawową kwestię. Otóż historia naszego Narodu, historia Polski w wielu miejscach zawiera rozbieżności i dziwne nieścisłości, jak gdyby ktoś lub jakaś instytucja chciała za wszelką cenę ukryć prawdę o naszym narodzie. Ukryć prawdę o naszym pochodzeniu i czasie powstania. Otóż może się okazać, że Polacy to najstarszy naród Europejski, który dziś jest tępiony tak by Polska i Polacy na nowo nie mogli się podnieść. Owe powstanie ku chwale mogłoby i z pewnością zagroziłoby potędze Niemiec, Francji czy Rosji. W Starym Testamencie możemy przeczytać takie o to fragmenty.

,,Odpowiedzieli mu: Nie, chcemy cię tylko obezwładnić i oddać w ich ręce, ale nie zamierzamy cię zabijać. I związawszy go dwoma nowymi powrozami, wyprowadzili go z jaskini skalnej. Kiedy przybył do Lechi, Filistyni na jego widok zaczęli wznosić radosne okrzyki. Wtedy duch Boga zawładnął nim, a powrozy, którymi był skrępowany, stały się nagle jak spalone włókna lniane i opadły z jego ramion. Znalazłszy szczękę oślą, jeszcze świeżą, chwycił ją i zabił tysiąc mężów. I powiedział Samson: Przebiłem ich oślą szczęką, oślą szczęką zabiłem ich tysiąc. Wypowiedziawszy te słowa, odrzucił oślą szczękę, a miejsce owo nazwano Ramat-Lechi.’’

,,Kiedy zaczął odczuwać pragnienie, modlił się tak do Boga: Poprzez ręce twojego sługi Ty sam dokonałeś tego dzieła ocalenia. Czyż dopuścisz, żebym teraz skonał z pragnienia albo dostał się w ręce tych nieobrzezańców? I rozwarł Bóg szczelinę, która się znajdowała w skale w Lechi, i wypłynęła z niej woda. Kiedy Samson ugasił pragnienie, ożywił się i nabrał nowych sił. Dlatego nazywa się to źródło: En-Hakkore [to znaczy: źródło Powołującego]. Bije ono do dnia dzisiejszego w Lechi.’’


Czytaj dalej

Grobowiec sprzed 3,5 tysiąca lat w Garbaczu

Garbacz

W Garbaczu w gminie Waśniów archeolodzy odkryli grobowiec– najprawdopodobniej sprzed 3,5 tysiąca lat. Znaleźli w nim fragmenty kości, odkryli dno naczynia z malunkiem przypominającym wóz.Jak mówi Barbara Sałacińska, starszy kustosz Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie, od dawna otrzymywali sygnały od rolników, że na tych terenach podczas prac polowych wykopują oni skorupy i charakterystyczne kamienie.

Miejsce, w którym archeolodzy rozpoczęli prace wyróżniało się, m.in. nieco ciemniejszą strukturą gleby. Po pierwszych odkrywkach naukowcy natrafili na zachowany grobowiec. Ma kształt rombu, jego dno było wyłożone kamieniami, na których ludy pierwotne układały zmarłych. W miejsca pochówku wkładano także naczynia.

Badania naukowców dotyczą pierwotnej ludności trudniącej się rolnictwem, należącej do tzw. kultury pucharów lejkowatych, występującej na terenie wyżyny sandomierskiej, nawet 3,5 lat temu i mieszkającej przez ponad VIII wieków na dzisiejszych terenach powiatu ostrowieckiego, opatowskiego i sandomierskiego.


Czytaj dalej

Zachodniopomorskie – Pozostałości potężnej świątyni sprzed 7 tys. lat


Około 120 m średnicy mają pozostałości olbrzymiej świątyni sprzed niemal 7 tys. lat, odkrytej w Nowym Objezierzu (Zachodniopomorskie). W jej wnętrzu czczono pamięć przodków, zawierano małżeństwa i świętowano zrównanie dnia z nocą – uważają archeolodzy.

„To najbardziej złożona konstrukcja tego typu znana z obszaru Polski” – powiedziała PAP dr Agnieszka Matuszewska z Katedry Archeologii Uniwersytetu Szczecińskiego, członek zespołu badającego ten spektakularny zabytek.

Naukowcy ustalili, że główny element założenia stanowiły cztery dookolne rowy, natomiast jej centralna część była osłonięta przez trzy koncentryczne palisady. Do wnętrza prowadziły trzy bramy. Naukowcy określają tego typu budowle mianem rondeli.

Budowla położona jest w najwyższym punkcie w okolicy, gdzie dziś znajduje się pole uprawne. Zdaniem naukowców musiała być widoczna już z daleka, a z budowli roztaczał się widok na okolicę. Walory lokalizacji doceniono też współcześnie – obok rondela znajduje się maszt telekomunikacyjny.

Do tej pory w Polsce odkryto tylko trzy podobne struktury: w Wenecji pod Biskupinem, w Bodzowie koło Głogowa, a w ostatnich miesiącach – pod Oławą. Wszystkie, łącznie z nowo odkrytym, wzniesiono ok. 4800-4600 lat p.n.e. Jednak w obrębie żadnego z tych odkrytych w Polsce nie przeprowadzono na taką skalę wykopalisk. Archeolodzy zaznaczają, że to dopiero początek szeroko zakrojonych prac.


Czytaj dalej

Świętokrzyskie – Archeolodzy odkryli olbrzymią osadę sprzed 2 tysięcy lat


Olbrzymią osadę sprzed ok. 2 tys. lat odkryli naukowcy w Rzemienowicach (woj. świętokrzyskie). Składało się na nią m.in. kilkaset półziemianek, dziesiątki palenisk i pieców. O znalezisku poinformowali PAP archeolog, Piotr Wroniecki.

Naukowcy odkryli starożytną osadę w 2012 r. w czasie wykonywania z pokładu samolotu zdjęć – na polach obsianych zbożem kolor roślin rosnących nad ukrytymi pod ziemią pozostałościami osady wyraźnie odróżniał się od otoczenia. W ten sposób mogli poznać nawet kształt i rozmiary poszczególnych domostw.

„Zarysy półziemianek były tak wyraźne, że już wtedy przypuszczałem, że osada może pochodzić sprzed ok. 2 tys. lat” – powiedział PAP kierownik projektu badawczego, Piotr Wroniecki.

W kolejnych latach archeolodzy wykonali szereg innych badań nieinwazyjnych, czyli takich, które nie wymagały przeprowadzenia wykopalisk i naruszenia warstw ziemi. Oprócz badań powierzchniowych polegających na zebraniu z powierzchni zabytków – głównie fragmentów naczyń ceramicznych (na ich podstawie wiek osady określono na od ok. 300 lat p.n.e. – 400 lat n.e.) i kamiennych narzędzi, naukowcy zastosowali również metody geofizyczne (pomiar pola magnetycznego i georadar).

„Dopiero w tym roku na bardzo ograniczoną skalę odbyły się wykopaliska, ale i bez nich z dużym prawdopodobieństwem byliśmy w stanie określić, czym mogły być odkrywane zarysy” – zaznacza Wroniecki. A wszystko to – jego zdaniem – właśnie dzięki zastosowaniu szerokiego spektrum metod nieinwazyjnych.

„Sukcesem badań jest nie tyle odkrycie nowej, nieznanej do tej pory nauce osady, co wypracowanie metody, która pozwala stworzyć klucz interpretacyjny do rozpoznania tego typu założeń osadniczych” – podkreślił Wroniecki.


Czytaj dalej

Niezwykłe odkrycie pod Warszawą. Dwa tysiące lat temu produkowano tu broń

To było przed wiekami jedno z największych zagłębi metalurgicznych w Europie. W Kaniach na Mazowszu archeolodzy odkryli osadę starożytnych hutników sprzed ponad dwóch tysięcy lat. Wytapiano tutaj żelazo i wyrabiano doskonałą broń. Wyniki zakończonych właśnie analiz znaleziska rzucają nowe światło na znaczenie ziem dzisiejszej Polski w okresie dominacji starożytnego Rzymu.

Odkryta na Mazowszu osada ma ponad dwa tysiące lat. Wytapiano tutaj żelazo w specjalnych piecach zwanych dymarkami. Znaleziono tu także dwa tysiące fragmentów glinianych naczyń i innych przedmiotów.

Osadę starożytnych hutników odkryto w miejscowości Kanie w powiecie pruszkowskim niedaleko Warszawy. Natknięto się na nią podczas wykopalisk archeologicznych, poprzedzających budowę osiedla mieszkaniowego.


Źródło oryginalnego artykułu


Czytaj dalej

W scytyjskich grobach w Chinach odnaleziono krzaki marihuany

Groby Scytyjskie Słowiańskie w Chinach


Chińscy naukowcy ogłosili odkrycie nietypowego pochówku. Odkrycia dokonano w północno zachodniej części Chin w regionie Turfan. Unikalne znalezisko pomaga nam zrozumieć jak starożytne kultury euroazjatyckich stepów, używały w swych rytuałach i medycynie rośliny.

W artykule opublikowanym w magazynie Economic Botany chiński archeolog Hongen Jiang opisuje pochówek około 35 letniego mężczyzny o anatomicznych cechach rasy białej. Mężczyzna został złożony w grobie wyłożonym drewnem,  z trzcinową poduszką pod głową. Trzynaście krzaków marihuany o długości 1m zostało położone na klatce piersiowej zmarłego.

Badanie radiowęglowe zawartości grobu wskazują, że pochówek pochodzi sprzed 2800 lat. Odkrycie dodaje się do kolekcji dowodów na to, że użycie marihuany w starożytnych kulturach stepowych było bardzo popularne.

Odkryty grób jest jednym z 240 grobów odkrytych w Jiayi i kojarzony jest z kulturą Subeixi (inna nazwa to królestwo Gushi) lud ten zajmował rejon Turfan pomiędzy około 3000 a 2000 lat temu.

Fragmenty marihuany odkrywano wcześniej w grobach w tym rejonie, dziesięć lat temu odkryto w sąsiednim Yanghai grób zawierający 900 gram zmielonego suszu marihuany i nasion. Ty razem jednak naukowcy odkryli po raz pierwszy w historii całe krzaki marihuany i po raz pierwszy odnotowano przypadek użycia ich jako swego rodzaju całunu.


Źródło oryginalnego artykułu


Czytaj dalej

Szamańskie sanktuarium i obserwatorium astronomiczne sprzed 9000 lat odnaleziono pod Szczecinem

Szamanizm słowiański


9000 lat temu nad dzisiejszym Jeziorem Świdwie w Bolkowie koło Szczecina funkcjonowało szamańskie sanktuarium, twierdzą naukowcy, którzy odnalezli jego ślady. Profesor Tadeusz Gliński z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN, podkreśla, że znaleziska są unikalne na sklę nie tylko Polski ale i Europy. Kiedy naukowcy rozpoczęli badania w 2012 roku i natknęli się na resztki szałasów, początkowo uznali, że mają do czynienia z obozowiskiem myśliwych. Wraz z postępem prac i ujawnianiem nowych artefaktów miejsce stawało się coraz bardziej intrygujące i interesujące.

Do badań wyselekcjonowano obszar o okręgu 6m i tam skoncentrowano główny wysiłek prac. Głównym punktem wytyczonego stanowiska okazała się żerdziowa konstrukcja na planie trapezu. Konstrukcja ta otoczona była kamieniami ułożonymi w równych od siebie odległościach.


Źródło artykułu


Czytaj dalej

Słowiańskie łodzie odnalezione na Rugii

Wiara Przyrody


Legendarna wyspa Rugia skrywa wiele tajemnic, z czasów, kiedy była  sercem potężnej organizacji plemiennej Ranów. Często tylko przypadek z dużą dozą szczęścia powoduje, że udaje nam się wydrzeć tajemnice zazdrośnie  skrywaną przez ziemie. Tak było w 1967 roku we wiosce Ralswiek, w czasie prac ziemnych pod nową drogę koparka wykopała duże fragmenty drewna.

Zaintrygowani robotnicy zanieśli swe znalezisko do pracujących  w pobliżu archeologów. Archeolodzy natychmiast rozpoczęli prace  i wkrótce odkopali 4 słowiańskie łodzie i osadę targową. Osada ta była jednym z najważniejszych portów, jaki istniał nad Bałtykiem w VIII wieku.

Także ze  względu na korzystne położenie w głębi zatoki, chroniące port przed falami Bałtyku przypuszcza się, że było to także miejsce stacjonowania floty Ranów. Osada została zniszczona w czasie Duńskiego najazdu, o czym świadczy spalenizna w warstwach z tego okresu. Obok 4 łodzi słowiańskich wisienką na torcie archeologów jest skarb 2203 arabskich monet. Niestety archeolodzy z powodu braku funduszy musieli zasypać swe znalezisko. W 1980 roku  stanowisko zostało ponownie  na krótko odkopane, w celu demonstracji podczas międzynarodowej konferencji archeologicznej.


Źródło oryginalnego artykułu


Czytaj dalej