Archiwum autora: Miron
Słowiańska haplogrupa R1a i I2a-Dinaric/Slavic
Mapa przedstawia dominujące haplogrupy YDNA w Europie. Haplogrupa dynarska to I2a-Dinaric / Slavic. CTS1211, M458 i Z92 to słowiańskie haplogrupy R1a.
Wprowadzenie. Nowy artykuł o haplogrupie R1a – haplogrupa YP256 Lechitów, CTS1211 -największy subclad R1a-Z280 nie jest wschodni, L1029 zachodni to tzw. plemiona wschodniogermańskie.
Haplogrupa dynarska
Mówiąc o ludach tworzących etnos Słowian mamy na myśli dwie męskie formacje genetyczne YDNA: haplogrupy R1a (indo-europejska, słowiańska) oraz I2-Dinaric (alternatywne nazwy I2-Slavic, I2a-Slavic; wg klasyfikacji ISOGG I2a1b; wg markerów SNP I-L621). Po drugiej Łaby dominuje R1b (euroazjatycka; keltycka) oraz I1 (nordycka; północna). Zachodni badacze dostarczyli sporo danych o „swoich” haplogrupach. Po naszej stronie z kolei dominują badania rosyjskie. Mam na myśli głównie Prof. A. Kłosowa, a przy okazji budują swój etnos na bazie R1a zawłaszczając ją jako ruską, a nie słowiańską. Tak czy inaczej haplogrupa dynarska jest pomijana i niewiele jest dostępnych danych. W drzewie genetycznym portalu Eupedia mamy jedynie małą gałązkę, na tle rozbudowanych mniej licznych gałęzi” zachodnich”.
Miecze Europy – kucie wczesnośredniowiecznego miecza – dziwer, damascen
triglav2002 „Igor o Słowianach… i nie tylko”, więc owo „nie tylko” pozwala mi udostępnić Państwu filmik, który przygotowałem w 2011 roku w ramach wystawy „Miecze Europy”. Pokazaliśmy w nim, jak Marcin „Gas” Manikowski wykonuje i instruuje mnie jak wykuwa się dziwerowaną głownię wczesnośredniowieczną. Miecze tego rodzaju używane były w różnych krajach słowiańskich, więc pozostajemy w orbicie naszych zainteresowań. Sam filmik w języku polskim nie był udostępniany w internecie, a jedynie z angielskim lektorem na moim kanale.
W 2015 r. wydałem książkę o tym samym tytule „Miecze Europy”, niestety od dawna niedostępną: https://www.triglav.com.pl/oferta/tem…
Wydawnictwo Triglav http://www.triglav.com.pl Strona osobista https://igorgorewicz.pl/
Mitologia kaszubska
Dawne wierzenia naszych przodków, ich mitologia, podobnie jak pozostałych Słowian, są znacznie mniej znane od mitologii starożytnych Greków, Rzymian, Germanów, czy Celtów. Znaczący wpływ na tę sytuację ma niemal zupełny brak źródeł pisanych poruszających tę kwestię.
Nieliczne z nich odnoszą się prawie wyłącznie do obszaru Słowiańszczyzny wschodniej (Ruś) lub połabskiej (obszar położony między Odrą a Łabą i Morzem Bałtyckim a Rudawami). Wyjątek stanowią tutaj żywoty św. Ottona z Bambergu, które zawierają opisy pogańskich wierzeń naszych przodków, ale tylko w odniesieniu do zachodniej części Pomorza. Przed tysiącem lat nasi przodkowie sąsiadowali z plemionami połabskimi, a część ziem zaodrzańskich weszła w skład powstałego w XII w. państwa Gryfitów (księstwa zachodniokaszubskiego). Okoliczność ta, oraz fakt czczenia tych samych bóstw w różnych częściach Słowiańszczyzny, skłania (z zachowaniem jednak pewnej ostrożności) do przyjęcia tezy, że również na Kaszubach dani bogowie byli (lub mogli być) czczeni. Możliwość poznania dawnych wierzeń (sprzed przyjęcia chrześcijaństwa) jest możliwa także dzięki badaniom archeologicznym, materiałom etnograficznym oraz językowym.
Choć świat słowiańskich (w tym kaszubskich) bóstw i wierzeń jest znacznie lepiej poznany niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu, to nadal kryje wiele tajemnic i niejasności, które powodują, że według niektórych uczonych określenie mitologia słowiańska (tym bardziej w węższym znaczeniu: kaszubska, polska, czeska itp.) jest nadużyciem.
Judeo-rzymska okupacja czyli cywilizacja łacińska, dwie strony tej samej monety
Edward Sławianin Leh. Jesteśmy Pierwszym w tych latach niezależnym od korpo i biznesu, a przede wszystkim wolnym od Cenzury Radiem dla Słowian!!! a więc Polaków i wszystkich Słowian!!! U nas usłyszycie to czym boją się nawet myśleć inne stacje! Sława i Chwała! Wspierajcie Nasze działania fizycznie lub drobna wpłatą byśmy docierali do prawdy i odbudowali więzi naszego Narodu! Księgarnia i strona Radia Sławenia (książki autorskie niedostępne gdzie indziej ) w PDF: http://iinydem.cluster026.hosting.ovh… o książki piszcie na: slawenia@protonmail.com zaś jeśli chcecie słuchać nasze Radio Sławenia. Zapraszamy po instrukcje na: slawianie.zapto.org, Zapraszamy do wspólnej modyfikacji naszego projektu konstytucji dla Rodaków i logowania się i komentarzy: http://konstytucja2020.pl/
Słowiańskie artefakty w Europie – ruskie spojrzenie
To jest list-odzew na książkę Olega Gusiewa „Starożytna Ruś i Wielki Turan” stanowiącą interesujący dowód niszczenia słowiańskich korzeni we współczesnej Europie: Etruskie artefakty, wstążka z ruskim napisem „Supostat” w grobowcu Joanny d’Arc i inne przemilczane informacje.
Można oczywiście zastanawiać się nad problemem stosunkowo niepewnego, smutnego stanu nauki historycznej dziś, który rozpoczął się za czasów Romanowów (WP: dynastia z linii rzymskiej/zachodniej/łacińskiej – na pewno nie sławiańska jeśli chodzi o prawdziwe korzenie – sama nazwa Roma. To samo było u nas rządzili obcy dla nas duchowo władcy). W prawosławiu w tym zakresie opracowano doktrynę Boskiej pobłażliwości. Ale z czasem odbierzemy co nasze.
Tak więc, w XX wieku rosyjscy naukowcy, psychologowie i lingwiści wykonali prawie niemożliwe – wyciągnęli spod tysiącleci kłamstwa, prawdę historyczną. To przede wszystkim dzięki G.N. Brieniewowi, P.P. Orieszkinowi, A.T. Fomienko, J.D. Pietuchowowi, W.A. Czudinowi, O.M. Gusiewowi, badaczy „Księgi Welesa”… Lista jest nie zamknięta. Rosyjski ocean tylko nieznacznie zaszumiał.
Starożytna kultura wypływa głównie ze znalezisk i zachowanych pozostałości pisma lub rysunków. Reszta zależy od geniuszu poszukiwaczy kluczy rozszyfrowujących. Począwszy od średniowiecza, mamy do czynienia z zupełnie innym obrazem. Wszystko, co wyrosło nawet w dalekiej przeszłości na zachodzie, umieszcza się bez zastrzeżeń jako nieodłączną część dziedzictwa kulturowego Zachodu.
Jeżeli Zachód regularnie niszczył wszystkie ślady naszych starożytnych cywilizacji (poczytajcie Czudinowa), to w Nowej i Nowszej nowożytnej historii wygładzał ją nie mniej zręcznie.
Chąśnicy, czyli piraci Bałtyku
Słowiańscy Wikingowie, Chąśnicy. Nieznane fakty o Sławianach.
Źródło filmu.
Niezwykła popularność serialu „Wikingowie” sprawiła, że wzrosło też zainteresowanie ich słowiańskim odpowiednikiem – chąśnikami. Znając już pochodzenie słów, możemy śmiało przejść do samych słowiańskich wikingów.
A jak sprawa wygląda z „chąśnikami”? Tutaj badacze są bardziej zgodni i jako wyjściową opcję podają słowo „chąśba”, które oznaczało „napad”, ewentualnie „rozbój”.
Okres, w którym chrześcijaństwo głosami swych księży i mieczami swych wojowników wzięło się do ostatecznej rozprawy ze skandynawskimi wikingami, był złotym czasem dla chąśników. Przyjmuje się, że praktycznie od końca X aż do połowy XII wieku, to oni królowali na Bałtyku. Do ich największych baz wypadowych zaliczano m. in. Kołobrzeg, Szczecin czy Wolin.
Pogańskie Boże Narodzenie – Szczodre Gody
Igor o Słowianach… #28 Pogańskie Boże Narodzenie – Szczodre Gody.
Pogadanka, miejscami publicystyczna, oparta o własny tekst z 2001 r. „Pogańskie Boże Narodzenie” z modyfikacjami z 2003 (publikowany wówczas w „Wędrowiec Zachodniopomorski”) a rok temu umieszczony na blogu „Nieregularnik Słowiański” tu: https://www.triglav.com.pl/blog/135-p…
Kraboszki obrzęd Dziadów
Zapomnij o Halloween – udekoruj dom według słowiańskiej tradycji dziadów!
Przełom października i listopada to wyjątkowy czas, gdy nasze myśli kierujemy częściej niż zwykle w stronę zmarłych. Zapomnieliśmy już jak ważna w naszej kulturze była uroczystość dziadów, nieco zbyt łatwo dając się ponieść amerykańskim wpływom.
Jak kiedyś obchodzono dziady? Jak zdobiono domy? Które rytuały wiązały się z przybyciem duchów przodków?
Prasłowiańskie tradycje to nasze korzenie
W kulturze prasłowiańskiej słowo dziad miało dwa podstawowe znaczenia. W pierwszym określało starego człowieka, przeważnie najstarszego z rodu, który zajmował honorowe miejsce w rodzinie, także przodka. Wyrażenie używane było również jako tytuł grzecznościowy wobec starszych ludzi. Z języka starocerkiewno-słowiańskiego odczytuje się drugie znaczenie dziada. Był nim duch przodka, duch opiekuńczy domu.
Słowiański Wiec – cywilizacja sławiańska
Słowiański Wiec jako jedyna gwarancja wolnego i szczęśliwego narodu.
Nasza Ojczyzna pogrąża się w upokarzającej autodestrukcji pod każdym względem: zdrowia i wolności obywateli, ekonomii i poziomu życia, sprawności armii kontrolowanej przez potencjalnych jedynie sojuszników czy wreszcie pod względem prestiżu. Prestiż pozornie jest rzeczą błahą, ale tak naprawdę decyduje o wielu sprawach, w tym efektach dyplomacji handlowej i politycznej.
Polskie społeczeństwo jest degradowane przez zatrutą żywność, lekarstwa, powietrze, wodę, absurdalne szczepienia i zmasowane naloty NATO (chemtrails).
W międzyczasie za rządu. który z rumorem podkreślał swój patriotyzm i przywiązanie do symboli narodowych, wystąpiła niespotykana nigdy wcześniej w historii Polski krucjata nienawistnej rzezi na drzewach. Rzezi poddaje się także zwierzęta, wymyślając fałszywe preteksty o epidemiach. Jesteśmy słowiańskim krajem walecznych, empatycznych i uduchowionych ludzi, dla których Przyroda stanowi dobro narodowe, a właściwie część duszy… a jednak panuje rozpasane tępe szatkowanie tego dobra.