Dowody genetyczne prof. Grzybowskiego na ciągłość osadnictwa w Polsce


Wielka Lechia i dowody genetyczne prof. Grzybowskiego na ciągłość osadnictwa w Polsce – film MarianNosalTV.

Wydaje się, że genetyka jest idealnym narzędziem do określania dziejów ludów i narodów. Oczywiście podstawowym warunkiem poprawności jest zrozumienie praw rządzących populacjami i dobra znajomość genetyki samej. Genetyka genealogiczna, jak na razie, nie może pomóc w badaniu kultury materialnej, duchowej, czy języka dawnych ludów, ale za to niezwykle precyzyjnie może wskazać tożsamość genetyczną i pokrewieństwa ludów starożytnych i współcześnie żyjących. W artykule tym przedstawię cytaty z wypowiedzi prof. dr hab. Tomasza Grzybowskiego oraz uzupełnię je i skomentuję w kontekście Wielkiej Lechii i Polski średniowiecznej.W tekście tym podam wiele cytatów z prof. Tomasza Grzybowskiego i skomentuję je.

Czytaj dalej

Gonur – Stara Koliba „Zerywanów” sprzed ponad 6500 lat

Gonur


Gonur – Stara Koliba „Zerywanów”/Sławian (haplogrupy R1a1a) sprzed ponad 6500 lat. O Gonurze i innych ośrodkach aryjskiej cywilizacji, które odkryto na terytorium dzisiejszego Turkiestanu niewiele sobie poczytacie w języku polskim w internecie, więc niestety siłą rzeczy większość materiału będzie po angielsku. Z Gonurem, Merv i innymi starożytnymi grodami  związany jest ośrodek cywilizacyjny, w którym upatruje się nową kolebkę cywilizacji, starszą i potężniejszą być może niż cywilizacja Międzyrzecza – czyli tak osławiona i rozreklamowana jako kolebka wszystkiego Mezopotamia. Olbrzymie terytorium, rozprzestrzeniające się od  Morza Koszów (Koszpijskiego) i rosyjskich stepów Azji Centralnej po rzekę Okosz (Oxus) i Jezioro Orol (Aral) było najprawdopodobniej usiane kwitnącymi ośrodkami, które mogły bez problemu konkurować z wielkimi metropoliami Międzyrzecza. Wiele wskazuje na to, że dotychczasowy pogląd, który tradycyjnie wskazywał na Mezopotamię, dolinę Nilu i dolinę Indusu, jako kolejne miejsca powstania pierwszych cywilizacji, musi ulec zmianie.

W Polsce poświęcono tematowi nieco uwagi w roku 2007, kiedy te rewelacje wstrząsnęły środowiskiem archeologów. Dzisiaj, gdy wiemy, że tamten region jest i był obszarem, który uważa się za  Kolebkę Prasłowian, ludu który możemy określić jako nierozdzielone jeszcze grupy Ariów-  Słowian, Ariów Indyjskich i Ariów Irańskich, nie pisze się w ogóle na temat tamtego regionu, odkryć archeologicznych, skarbów kultury i wytworów materialnych jakie tam odkryto. Podobnie nikt prawie nie pisze o Arkaimie – innym ośrodku związanym z kulturą archeologiczną Andronovo  – uważaną dzisiaj za prasłowiańską.


Czytaj dalej

Od tysięcy lat trwa dziedzictwo Lęchów

Lehistan-Lahy-Lęchowie-Lęchia


Znana powszechnie wysoka jednolitość współczesnych Polaków pod względem genetycznym – i to już od tysiącleci – jest wyraźnym świadectwem na ciągłe panowanie tego samego narodu nad tymi samymi ziemiami. Sprawa jest oczywista, ale w toczącej się dyskusji o dziejach PoLachów mało podkreślana.

Tymczasem charakteru narodowego rodaków nie sposób zrozumieć bez wyraźnego przeanalizowania ich genetycznych dziejów rozciągających się przez tysiąclecia. Współcześni Polacy są – w świetle odkryć nauk ścisłych – być może najstarszym narodem nieprzerwanie zajmującym tę samą ziemię w Europie. Początków kształtowania się naszego narodu można dopatrywać się co najmniej w kulturze lendzielskiej. Jednak korzenie Polaków sięgają znacznie głębiej.

Najstarszy trop występujący w organizmach współczesnych Polaków (ale też Litwinów) to genotyp człowieka z Goyet z ok. 35 000 lat p.n.e.. To najstarszy biologiczny ślad Homo Sapiens odnaleziony w Europie na zachód od Bugu.

Ponadto badania wykazały, że 83 proc. europejskich łowców-zbieraczy miało w mitochondrialnym DNA (dziedziczonym po matce) znacznik zwany haplogrupą U. Dziś jednak spotykamy tę haplogrupę u zaledwie 11 proc. mieszkańców Starego Kontynentu. Co ciekawe, odsetek ten jest wyższy np. w Polsce – aż 21,5 proc. to dalecy potomkowie pierwszych paleolitycznych osadników, którzy tysiące lat temu dotarli do Europy i rywalizowali na jej terenie z neandertalczykami. Mamy też wyjątkową odmianę tej haplogrupy – U4a2, typową dla Słowian zachodnich (Polaków, Słowaków i Czechów). U nas występuje ona z częstością 4 proc., a w innych populacjach prawie jej nie ma. Jednak najpowszechniejsza u Polek jest haplogrupa H – ma ją około 40 proc., ale podobny odsetek dotyczy niemal całej Europy.


Czytaj dalej

Najważniejsze haplogrupy Y-DNA występujące wśród ludności Europy

R1a-genetyka-haplogrupy


R/R-M207 – haplogrupa Y-DNA powstała około 31.000 [10] (34.000 – 27.000) lat temu na południowej Syberii. „… Około 31.900 p.n.e. wyłania się haplogrupa R (zob. Yfull tree). Najstarsze archeologiczne R* rozpoznano w szczątkach człowieka z  24.000 p.n.e. w  Mal’ta nad rzeką Angarą, wypływającą z  Bajkału pod Irkuckiem w Południowej Syberii (Raghavan 2013). Także późniejsze, bo z około 7500 p.n.e. potomstwo haplogrupy R, wykazujące haplogrupę R1a i mutację M198, zostało zidentyfikowane w  dwóch grobach także nad Angarą, w  Lokomotiv pod Irkuckiem (Moussa 2016). …” [12]

R1/R-M173 – haplogrupa Y-DNA, którą można nazwać słowiańsko-celtycką, powstała około 27.600 lat temu w  Azji Środkowej [10]. Lokalizuje się jej najstarsze populacje w  Azji, na przykład w  rejonie Ałtaju.

R1a/R-M420 – haplogrupa Y-DNA charakterystyczna dla ludności słowiańskiej, indoirańskiej, Bałtów i częściowo Germanów. W skrócie można ją nazwać haplogrupą prasłowiańską. Według [10] powstała ona około 22.100 lat temu. Według [8] powstała około 20 (22-25) tys. lat temu w  rejonie południowo-zachodniej Syberii i północnego Kazachstanu lub na obszarach granicznych dzisiejszych Turcji i  Iranu.

Przywędrowała do Europy około 14 tys. lat temu. [8] Ma dwie bardzo dla nas ciekawe podgrupy: R1a1a i  R1a1a7. cd. [12] „… 2. Z  uwagi na powyższe znaleziska można uważać, że zapewne w  tym rejonie 22.900 p.n.e. z  haplogrupy R wyłonił się początek genetycznego rodu R1a-M420, a około 18.400 p.n.e dwie jego gałęzie: haplogrupa M459 z późniejszymi podgałęziami M198 i YP1272 z czasu 14.100 p.n.e  oraz bratnia haplogrupa YP4141 z  późniejszymi podgałęziami YP4131 i  YP5018 z  czasu 12.600 p.n.e


Czytaj dalej

Czytajmy Długosza uważniej – ta baśń jest wiedzą

Ivan-Carewicz-i-Żmij


Przede wszystkim czytajmy od nowa to co nauka uznała za mity, z których nie chce wyciągać wniosków. Powtórzona, za biblią i tradycją z zamierzchłych czasów, długoszowa genealogia Polaków zaczyna się pokrywać z wędrówką Indoeuropejczyków z Bliskiego Wschodu nad Wisłę, którą odtwarzają genetyka, antropologia, archeologia i językoznawstwo.

Zacznijmy od czasu po potopie. Jan Długosz w swoich „Rocznikach…” pisze: „Jakoż ród wszystek Noego mieścił się początkowo w Chaldei, Damaszku Syryjskim i Armenii większej…”.

Genetyka genealogiczna wyznacza jako ważny etap w wędrówce populacji haplogrupy R1a – z Azji Środkowej na Bałkany – terytorium Anatolii i południowo-wschodniej Turcji na pograniczach Syrii i Palestyny, z najstarszymi ośrodkami rolnictwa i osiedli o charakterze miejskim, np. Göbekli Tepe (kurdyjskie Girê Navokê – może Góra Nawii Oka po polsku) i Çatal Höyük.

Anatol Klyosov i Giancarlo Tomezzoli w pracy „DNA Genealogy and Linguistics. Ancient Europe”dotarcie Indoeuropejczyków przez Anatolię na Bałkany wyznaczyli między 10 a 8 tys. lat temu. Zdaniem obu naukowców, przedstawiciele tego ludu następnie przeszli przez Europę i środkową Azję, by przybyć do Indii. Taką drogę potwierdziły też ustalenia Petera Underhilla oraz innych genetyków, o czym pisaliśmy m.in. już tu. Te same wnioski zawarł Robin J. Ryder w dysertacji doktorskiej obronionej w Oxfordzie „Phylogenetic Models of Language Diversifcation”, pisząc: „[…], all our results agree with the Anatolian hypothesis that the spread of the Indo-European family started around 8000 BP.”

Wybitny amerykański genetyk Peter Underhill przyjmuje wyodrębnienie się R1a z rodu R na około 20 tys. lat p.n.e. w rejonie Iran zachodni – Azja Mniejsza wschodnia. Z kolei polski genetyk Tomasz Grzybowski mówi o pochodzeniu rodu H (najpopularniejszego wśród Polek i szeroko rozpowszechnionego w całej współczesnej Europie) z tego samego terenu (Środkowy Wschód – tereny Iranu i Iraku) – i tego samego okresu. Tam wówczas zaczęły powstawać pierwsze kultury Indeuropejczyków, które następnie ogarnęły również tereny bardziej na zachód, a więc i Anatolię.


Czytaj dalej

Wenedowie-Wędowie – ludzie morza

Wenetowie-Wenedowie-Wędowie


Jest to komentarz do artykułu Adriana. Adrian bardzo dokładnie opisał Wenedów ale nie wszystkich żyli jeszcze we Francji, Iliriowie byli też nazywani Wenetami lub Wenetami Ilyryjskimi. Nazwy związane z Wenedami pojawiają się też we Francji, na Wyspach Brytyjskich. Jeśli zaś chodzi o genetykę to nazwa Wenedowie występowała zarówno tam gdzie dominowała hg R1a jak i hg I2a.

Wenetowie (Enetowie) do Wenecji przypłynęli po wojnie trojańskiej z Paflagonii (północna Turcja, południowe wybrzeże Morza Czarnego) pod przywództwem Eneasza. Merowingowie też uważali się za potomków Eneasza czyli Wenetów.

Kultura Remedello to hg I2 oraz hg I2a
http://www.tropie.tarnow.opoka.org.pl/pol.pie2.htm. Z niej wykształci się kultura Polada a następnie Terramare. Wenedowie mieszkali jeszcze w Bretanii.

Wenetowie – dzieci morza. Cezar przybył do Galii w kwietniu roku 56 p.n.e. Sytuacja tu zastana nie wyglądała dobrze. Otwarcie przeciw Rzymowi wystąpili Wenetowie, lud galijski mający swe siedziby w Aremoryce (dzisiejszej Bretanii). Poparli ich Morynowie oraz Menapiowie. Belgia, podbita zaledwie kilka miesięcy wcześniej, zaczęła się buntować, donoszono Cezarowi o sojuszu Belgów z Germanami. Antyrzymskie nastroje panowały na południu Galii w Akwitanii, donoszono także o posiłkach mających nadejść z celtyckiej Brytanii.

Cezar wysłał do Belgii rzymską jazdę pod dowództwem Tytusa Labienusa. Publiusz Krassus z 12 kohortami został skierowany do Akwitanii. Do Normandii Cezar wysłał Sabinusa, sam ruszył zaś przeciwko Wenetom. Kampania wydawała się prosta, osiedla Wenetów nie były duże i słabo umocnione, jednak wszystkie one zbudowane zostały nad brzegiem Oceanu Atlantyckiego, na niewielkich cyplach, do których wiodła wąska droga z wybrzeża.

Zdobycie takiej osady, przy takich warunkach terenowych, nie mogło się udać bez machin oblężniczych. Gdy zaś Rzymianie zbudowali takowe machiny i przystępowali do szturmu na osadę, mieszkańcy spokojnie odpływali do kolejnego rozsianego na wybrzeżu miasteczka i oblężenie trzeba było zaczynać od nowa. Legiony były wymęczone forsownymi marszami, które nie przynosiły żadnych rezultatów. Cezar zdawał sobie sprawę, że bez okrętów wojennych nie pokona plemienia Wenetów, rozkazał więc rozpocząć u ujścia Loary budowę swojej floty.


Czytaj dalej

Scytowie a Lęchowie – rozdzieleni bracia

Skify-Scyci-Scytowie


W dyskusjach o Scytach Królewskich często spotyka się pogląd, że stanowili oni warstwę wojowników panujących w całej federacji ariosłowiańskiej. Taki obraz jest rekonstruowany nie tylko z analizy „Dziejów” Herodota, ale także z odkryć w kurhanach. Można nawet w oparciu o te dowody, jak i późniejsze doniesienia Greków o Scytach, określić czas, w którym Królewscy rzeczywiście stanowili najpotężniejszą siłę na północ od Dunaju oraz mórz Czarnego, Kaspijskiego i Aralskiego. Były to wieki od VIII do IV p.n.e., ale ich kurczące się państwo przetrwało kilkaset lat dłużej. Dzieje Lęchów zaczynają się o wiele wcześniej, biegną jeszcze dalej i stają się coraz bardziej odrębne.

Wydzielanie się ludu scytyjskiego ze wspólnoty praaryjskiej zaczęło się w dorzeczu Wisły ok. 3 800 lat p.n.e.. Według odkryć genetyków z zespołu Petera Underhilla w tym czasie nastąpiły mutacje, które dały początek późniejszym narodom słowiańskim z jednej strony oraz indoirańskim z drugiej. Według Underhilla, indoirańska haplogrupa R1a-Z93 i słowiańska R1a-Z282 rozeszły się niemal 6 tys. lat temu i nie spotkały się potem, bo w Indiach i Iranie nie ma R1a-Z282, a w Europie Środkowo-Wschodniej brak R1a-Z93. Zdaniem Underhilla, rozejście się tych rodów można łączyć z ostatecznym rozpadem wspólnoty praindoeuropejskiej i z początkiem kształtowania się języków praindoirańskiego i prasłowiańskiego.

Wszystko więc wskazuje, że około 3 800 r. p.n.e. doszło najpierw do mutacji R1a M458 na R1aZ282 i R1 Z93, a następnie do ich ekspansji z terenów dzisiejszej Polski – między 3 250 r. p.n.e. (na Zachód), a 3000 r. p.n.e. (na Wschód). Na stepach między Powołżem a Mongolią zaczęły rozwijać się kultury m.in. andronowska i tocharska, a przed ok. 1500 r. p.n.e. ich przedstawiciele poszli na Południe – do Indii i Iranu. Mniej więcej w tych samych czasach następują inwazje ludów prasłowiańskich na Italię (Etruskowie) i południowy skraj Bałkanów (Achajowie, Jonowie, Dorowie – G/Hellenowie), a także na Egipt i Bliski Wschód (Ludy Morza – Filistyni). Z innej strony, wersję o rozejściu się aryjskiej rodziny potwierdziły badania Anatola Kłosowa, który na około 5-4 tys. lat p.n.e oszacował rozejście się tego ludu po Europie oraz dalej na wschód, za Ural. Stworzyli kulturę Sintaszta i Andronowo, skąd wyszła fala ludzka, która w północnych Indiach dała początek nowej cywilizacji.


Czytaj dalej

Krótka historia Rodu genetycznego R1a

haplogrupa-dna-r1a


Badania genetyczne rewolucjonizują podejście świata nauki do zagadnień pochodzenia ludności na świecie. Choć są one w początkowej fazie, to jednak już zdążyły wnieść wiele nowych faktów do świadomości osób zainteresowanych tym zagadnieniem. Badania te nakazują zupełnie inaczej spojrzeć na problem pochodzenia człowieka oraz poszczególnych ras i etnosów. Ostatnie lata przyniosły również przełom w badaniu historii Słowian i innych ludów. Badania genetyczne rzucają także nowe światło na zagadnienie pochodzenia i kształtowania się języków. Niestety, nie wszyscy te badania rozumieją. Nie wszyscy umieją wyciągać z nich właściwe wnioski. Istnieją także liczne i dość wpływowe środowiska ludzi, którzy za wszelką cenę próbują podważać te badania wprowadzając do ich interpretacji chaos, fałsz, a nawet oczywiste nieprawdy. Fakty te skłoniły mnie do napisania niniejszego artykułu, który w sposób możliwie krótki i zwięzły wyjaśnia o co chodzi w badaniach genetycznych. Skupiam się tu jednak głównie na historii rodu genetycznego R1a uznawanego za „gen słowiański” w Europie i jednocześnie „gen aryjski” w Azji. Ród ten jest bowiem ściśle związany z historią Słowian i Ariów oraz ich językami. Choć w dzisiejszych czasach nie każdy nosiciel haplogrupy wywodzącej się z R1a jest Słowianinem i nie każdy człowiek mówiący po słowiańsku posiada tę haplogrupę, to jednak historyczny związek tej haplogrupy i jej gałęzi pochodnych z językami słowiańskimi jest faktem. Wykształcenie się języka prasłowiańskiego i pokrewnego mu języka praaryjskiego nastąpiło właśnie w rodzie R1a, tudzież w jego gałęziach potomnych. Tym samym wykształcenie się wspólnego języka będącego przodkiem języków słowiańskich i aryjskich także nastąpiło w tym konkretnym rodzie genetycznym.

Współczesne przypadki, gdy R1a nie łączy się z wymienionymi językami spowodowane są wielowiekowym mieszaniem się pierwotnych etnosów ze sobą, asymilacjami, wynaradawianiem czy kreolizacją języków. Kilka konkretnych przykładów tych faktów podaję w podtytule „Kontrowersje”.


Czytaj dalej

Wybrali się czajką za morze

slowianscy-zeglarze


Nie tylko ubiór „Ludów Morza” jest dla nas interesującą wskazówką ich pochodzenia, ale również parę innych szczegółów widocznych na reliefach w świątyni Medinet Habu. Najważniejsze znajdziemy na reliefach z bitwą morską i wizerunkach okrętów. Różnią się one wyraźnie od kształtu okrętów egipskich i to przede wszystkim tym, że są one absolutnie symetryczne. Patrząc na ich zarys nie możemy odróżnić tego, gdzie znajdował się ich dziob a gdzie rufa.

Jest to bardzo ważny szczegół, ponieważ ten typ statku morskiego jest rzadkością. Jedynymi którzy konsekwentnie stosowali taki typ budowy okrętów byli Słowianie. Tego typu statki przetrwały aż do czasów prawie że współczesnych i najbardziej znanym przykładem są kozackie i serbskie czajki.

Charakterystyczne zakończenie dziobu i rufy tych statków nie było więc związane z elementami ozdobnymi, tak jak u Egipcjan, ale stanowiło konstrukcję mocowania steru. Oczywiście nie jest wykluczone, ze kształt tej konstrukcji nawiązywał do wyglądu ptasiego dzioba co podkreślano jeszcze odpowiednim zdobieniem. Bardzo ciekawą analogię znajdziemy w postaci ceramicznej figurki wozu znalezionego w miejscowości Dupljaja w Serbii. Przednie kolo wozu jest zamocowane w ten sam sposób w jaki mocowano ster na czajkach Ludów Morza.

Wyjaśnia to dlaczego łodzie kozaków na Dnieprze i Serbów na Dunaju nazywano czajkami, ponieważ mocowanie steru miało kształt ptasiego dzioba.


Źródło oryginalnego artykułu


Czytaj dalej

Słowianie, genetyka i język – Czeslaw Bialczynski


Haplogrupa w genetyce oznacza grupę podobnych ze względu na wspólne pochodzenie haplotypów, czyli serii alleli genów położonych w specyficznym miejscu na chromosomie. Badanie występowania haplogrup pozwala na śledzenie migracji populacji. W genetyce człowieka najczęściej bada się haplogrupy chromosomu Y i DNA mitochondrialnego. Chromosom Y dziedziczony jest tylko w linii ojcowskiej, natomiast mtDNA, tylko w linii matczynej. Haplogrupa R1a występuje w Europie wśród ludzi o słowiańskich korzeniach. R1a jest podgrupą haplogrupy R i jest blisko spokrewniona z haplogrupą R1b, która dominuje w Europie zachodniej, nieco dalej spokrewniona z haplogrupą R2. O tych zagadnieniach odkryć współczesnej genetyki w opowieści Czesława Białczyńskiego – badacza Słowian, autora mitologii Słowian Księga Ruty i Księga Tura.

Pochodzenie Polaków – Lechitów

slowianie-rolnicy-rzemieslnicy


Kim była ta ludność? Otóż jakieś 5 tysięcy lat temu, nasze ziemie zamieszkiwali ludzie bardzo mało zróżnicowani pod względem genetycznym i wyglądem fizycznym. Tutaj na tych ziemiach była kolebka jasnowłosych i jasnookich ludzi o jednorodnym  wyglądzie, charakteryzującym się haplogrupą R1a1a1 Y-DNA. Były to grupy rolniczo – łowiecko – myśliwskie, które zajmowały się głównie polowaniami a także hodowlą, uprawą i zbieractwem. Skąd się wzięli na tych terenach, nic nie wiadomo. Wiadomo jednak, że duże grupy tych ludzi rozeszły się we wszystkich kierunkach. Jedna poszła na Skandynawię i w stronę Renu, druga na południe i wschód. Tereny zachodniej Europy były zamieszkane przez ludność o znaczniku haplogrupy (R1b1b2)  Y-DNA. Zamieszkiwali oni wspólnie z mniej liczną a starszą ludnością o haplogrupie I2b. Południe Europy zamieszkiwały plemiona o znaczniku (I2a) Y-DNA. W II tys. z Europy wyruszyli Ariowie (R1a1a) i zaczęli podbijać Azję, udając się do Indii i Chin. Do dziś pozostały po nich ślady na Syberii, potomkowie plemion Xiongnu. W Kirgizji, Afganistanie, Pakistanie, Indiach, Iranie i na Bliskim Wschodzie haplogrupy R1a1a. Czyngis-chan, miał ponoć niebieskie oczy i cechy Ariów oraz wschodnią chytrość i przebiegłość.

Grupa zachodnia (R1b1ba) wyruszyła na podbój Afryki i Bliskiego Wschodu. Na tym terenie rywalizowali o wpływy i królestwa z Ariami, którzy podbijali wcześniej Indie i Persję a później ruszyli dalej na teren zamieszkały przez Semitów.  W I tyś. p.n.e. na terenach dzisiejszej Polski i wschodnich Niemiec zaczęła się tworzyć wspólnota ludów R1a1a, Ariów polskich i Skandynawów (I1a). W tym też okresie z Bliskiego Wschodu ku Europie podążali już ucywilizowani Celtowie (R1b1b2) zmieszani z bliskowschodnimi ludami o haplogrupach: E1b1b, G2a, J1 i J2.


Źródło oryginalnego artykułu


Czytaj dalej

Języki słowiańskie a haplogrupa R1a1

R1a haplogrupa


Ostatnie lata przyniosły przełom w badaniu historii Słowian. Teoria o autochtonizmie Słowian w Europie Środkowej nabrała wiatru w żagle, głównie za sprawą najnowszych badań różnych dziedzin nauki. Szczególną rolę w tych badaniach odgrywa genetyka. W swoim artykule, z dnia 27 lipca 2014 r. pt. Słowianie na ziemiach polskich w świetle badań genetycznych”, przedstawiłem odkrycia kopalnego, tzw. „genu słowiańskiego” R1a1, na terenie Niemiec. Dla przypomnienia: w 2005 r. w okolicach miejscowości Eulau (Saksonia-Anhalt) odkryto szkielety kilku osób, które zawierały haplogrupę R1a1. [1] Osoby te łączy się z tzw. kulturą ceramiki sznurowej, a okres ich życia datuje się na około 2600 r. p.n.e. Również w jaskini Lichtenstein (niem. Lichtensteinhöhle; Dolna Saksonia) znaleziono dwa męskie szkielety o haplogrupie R1a1. [2] Od tamtej pory dokonano kolejnych odkryć, które zdają się potwierdzać obecność Prasłowian na ziemiach Europy Środkowej. W lutym 2015 r. Wolfgang Haak wraz z zespołem opublikował pracę „Massive migration from the steppe is a source for Indo-European languages in Europe”. [3] Zawiera ona dane licznych próbek kopalnego DNA z terenu całej Europy. Zespół Haaka odkrył dwie próbki R1a1 na terenie Niemiec: – w miejscowości Esperstedt (Turyngia), datowaną na lata 2473-2348 p.n.e. z kręgu kultury ceramiki sznurowej. [4]

– w miejscowości Halberstadt-Sonntagsfeld (Saksonia-Anhalt) datowaną na lata 1113-1021 p.n.e. z kręgu kultur pól popielnicowych.[4]

Inny naukowiec, Morten L. Allentoft z zespołem, w swojej pracy „Population genomics of Bronze Age Eurasia” [5] opublikowanej także w lutym 2015 r., wyróżnił kilka próbek R1a1 na terenie Niemiec:

– w Tiefbrunn (Bawaria), dwie próbki datowane na 2750 r. p.n.e.
– w Bergrheinfeld (Bawaria), jedna próbka datowana na 2650 r. p.n.e.

Wreszcie pojawiły się też pierwsze próbki męskiego DNA z terenu Polski. Zespół pod kierownictwem Allentofta odkrył taką w miejscowości Łęki Małe (pow. grodziski, woj. wielkopolskie), datowaną na 2150 r. p.n.e. Odkryty szkielet, z którego pobrano próbkę, znaleziono na terenie tzw. „Wielkopolskich piramid” – grupie kurhanów z czasów prehistorycznych. Inne dwa szkielety (mężczyzny i chłopca) badano na odkrytym niedawno cmentarzysku w Rogalinie (pow. hrubieszowski, woj. lubelskie). Choć brak jest oficjalnej informacji o haplogrupie próbek z tych szkieletów, to jednak nieoficjalnie podaje się, że w obu przypadkach była to także haplogrupa R1a1. Oba szkielety pochodzą z około 2000 r. p.n.e.[6] 


Źródło oryginalnego artykułu


Czytaj dalej