Opisanie Zduszów-Demonów – mitologia Słowian

Demony Zdusze Słowianie


Jak już powiedziano wcześniej, Zdusze są czymś zupełnie innym niż Stworze. Zdusze są demonami pochodzącym i z dusz zmarłych istot (nie tylko ludzi), powołanymi do powtórnego bytowania ziemskiego w sposób niezwykły – pod przymusem, z wcieleniem w ciało trupie, albo w ciało niewłasne, wyczarowane, lub w już zamieszkałe przez inną duszę ciało żywej istoty. Nieraz zmarlacy owi przebywają między ludźmi przyoblekając się w pozór żywego jestestwa tak doskonale, że niełatwo ich odróżnić od zwyczajnego, prawdziwie żywego człowieka. Kiedy indziej, nie krępując się, przerażają swym trupim wyglądem lub przybierają poczwarną postać, zamykając się w ciałach demonicznych, nieludzkich. Są i tacy, którzy są żywymi ludźmi zamieszkałymi przez dwie dusze: zwykłą, prawowitą, oraz demoniczną, wcieloną przemocą.

Jednogłowi Małobogowie w czasie Wojny O Krąg wyciągnęli wszystkich Zduszów z Nawi welańskich. Wybrani przez Bogów z rozmysłem pochodzą oni, spośród najgorszych, najbardziej okrutnych, najstraszniej zawziętych przeciw ludziom i Bogom, złych z samej natury Nawiaków, wyszukanych w Piekle (Nawi Smoczej) i w Założy (Nawi Labiryntów Bezdroży). Powołano ich na czas wojny, by służyły złemu celowi. Są więc Sługami Ciemności: wyszły z Zaświatów, służyły dzieciom, które targnęły się w przeklętej wojnie na swoich rodziców chcąc ich zniszczyć i zabić. Postępek ten od początku przeciwny był prawom Wszego Świata. Zdusze są złe z natury i bardzo niebezpieczne dla ludzi. Przywracano ich do życia i hartowano do boju, pławiąc najpierw w najżywszej z Żywych Wód, wodzie ze źródła źródeł wykradzionej Świćgałęzie przez Licho z pomocą Dodoli. Potem przez trzy welańskie dnie i noce pojono ich i obmywano wodą z Ożywczych Studni trzech Małych Bogiń: Krasy-Krasatiny, Zaródzi i Żywii. Lelij-Smęt rozpalił ponownie ich Łuczywa-Gwiazdy Żywota, płomieniem wykradzionym przez Wida-Makowica z Ognia Ogni palącego się wiecznie na Niwie Światowitowej, u progu zamku Kłódź na Wierchu Weli. Na koniec Mali Bogowie (Małobogowie) wykarmili całą armię Zduszów boskim Jościem, czyli Kołaczem, Korowajem i Koliwem wypieczonymi przez Rgiełca, oraz Kutią uwarzoną przez Boginię Warzę. Dzięki tym zabiegom Zdusze stali się Zmartwychwstańcami, oddanymi w służbę Małobogom. Po Bitwie i zakończeniu Wojny O Krąg Światowit pozostawił ich przy życiu. Od tamtego czasu Zdusze włóczą się samopas po świecie, czyniąc zło i spustoszenie. Była to jedna z kar, jakie Bóg Bogów wymierzył wtedy wszystkim żywym istotom, a zwłaszcza Mniejszym Bogom. Dwa razy do roku muszą oni stanąć na czele swego upiornego wojska i odbyć straszliwą bitwę, będącą przypomnieniem owego ojcobójczego postępku sprzed wieków. Tylko pokonanie tej bezpańskiej armii w bitwach pozwala powstrzymać ich ciągły rozród, narastający bezład i zło, jakie przynoszą światu.

Zdusze nie znajdują spoczynku, dokąd nie zostaną ze swej powłoki Zmartwychstańca wyzwolone. Osiągają to jedynie wtedy, gdy na swoje miejsce znajdą nowego Sługę Ciemności. Stanowią oni najniższy krąg istot o powołaniu niebiańskim, bezpośrednie ogniwo łączące (poprzez Zaświaty) ludzi z Bogami. Ten sam krąg stanowią, prócz nich, Pobogowie i Boginiaki. Ci są bezpośrednim ogniwem łączącym ludzi z Bogami poprzez świat Istot Żywych.

Problemy związane z ludzką śmiercią, bytowaniem duszy w Zaświatach, oraz z jej powrotem do życia w świecie w postaci nowego człowieka, zwierzęcia, rośliny czy też Zdusza-demona stanowią odrębną rozległą dziedzinę. Tematyka ta, z opisem zwyczajów pogrzebowych i żałobnych, koniecznych ofiar dorocznych, opisem sposobów służących utrzymaniu duszy w Zaświatach lub jej powrotowi na Ziemię, oraz działań magicznych powstrzymujących zmarłego od ingerencji w świat istot żywych wypełni osobny tom. Tutaj wyjaśniamy tylko to, co niezbędne, by w pełni zrozumieć tak istotę położenia Zduszów między ludźmi i Bogami, jak i ich rolę w świecie Żywych, czy w Zaświatach.


Źródło oryginalnego artykułu



Zdusz Demon


Nie każdemu człowiekowi grozi przeistoczenie się w Zdusza. Im doskonalszy byt wiedzie człek na Ziemi, tym pewniejsze jest, że Zduszem się nigdy nie stanie, że opuści Założę raz na zawsze i nigdy nie będzie zmuszony wracać do ziemskiej egzystencji. Najbardziej narażeni na to, że staną się po śmierci Zduszami są: – ludzie, którzy byli od urodzenia, przez całe życie źli, zaborczy, chciwi, agresywni, mściwi, podli – mordowali, kradli, niszczyli, gwałcili, niewolili i niczego nie szanowali.

Ludzie, którzy zginęli śmiercią gwałtowną, na przykład zostali zabici, zginęli w wypadku, zatonęli itp., a ich ciała nie pochowano w żadnym obrządku (ani w ziemi, ani nie spalono na stosie), ich kości rozwłóczono i porzucono, lub nie zaopatrzono ich tak, by dusza mogła się dostać w Zaświaty.

Dzieci zabite w łonie matki nim wyszły na świat, lub urodzone już jako martwe.

Dzieci umarłe zaraz po urodzeniu, nieobmyte Wodą Życia, oraz wszystkie istoty niewinne, dziewicze, młode, także kalecy, czyli wszyscy, którzy nie zaznali smaku żywota i odeszli ze świata z tak silnym jego pragnieniem, że łatwo ich wyciągnąć z Założy, przekupić taką możliwością, albo przechwycić, nim zdążą wejść w Zaświaty.

Ludzie uwiązani pragnieniem zemsty na swych ziemskich domniemanych katach, którzy ciągle wyrywają się z Założy chcąc za wszelką cenę wyrównać rachunki.

Samobójcy, jako że odeszli ze świata przedwcześnie, przeciw własnemu, wiergowi (wyrokowi Bogów), chyba że powołali ich ku sobie sami Bogowie. (Przeważnie jednak Bogowie zadają wybranej osobie śmierć cudzą ręką, lub ręką Stworzy śmierci).

Ludzie lekkomyślni, zbytnio ciekawi, lekceważący nauki kapłanów i guślarzy, oraz głupcy, którzy przez brak wiedzy lub lęku wpadają łatwo w pułapki i zostają żywcem pochwyceni przez Zdusze lub Stworze, takie jak np. Czarty, będące bardzo litościwymi wobec demonów i dostarczające im ofiar.

Wszyscy ci ludzie jeszcze jako żywi stanowią łatwy łup dla Zduszów, a jako zmarli łatwo są wywlekani z Założy, lub też sami wypełzają stamtąd, chcąc się wcielić w Zmartwychwstańca.

Rodzajów Zduszów, czyli Demonów, jest mniej, niż rodzajów Stworzy, ale ich liczba jest nawet większa niż liczba Boginek i Bogunów. Nie ma lasu, jeziora, morza, sioła czy rzeki, nie ma grodu, kniei, łęgu ni mokradła, którego by nie nawiedzały demony.

Zdusze dzielą się na Trzynaście Rodzin, z których każda jest przewodzona przez kilku Książąt Ciemności. Książęta Ciemności mają swoje specjalne pochodzenie, nieco odmienne niż zwykłe Zdusze i z tego powodu zajmują pomiędzy nimi miejsce uprzywilejowane, podobnie jak Starsi Stworze królują między Rodami Boginek i Bogunów. W przeciwieństwie do Królów Stworzy, zupełnie nieznanych z imienia, lud bardzo dobrze pamięta miana wszystkich Książąt Ciemności. Wymienimy ich tutaj tylko kilku. Są to na przykład: Talaśm, Bujakinia, Łobasta, Kirkor, Strosko, Drak, Ustrił, Dziki Łowca, Lokis, Vućji Pastir, Czuchajstyr, Węsad, Oczadel, Skydatij, Dzika Ciota, Koczerga, Vlk, Wrag, Synec, Goderak-Gonedrakt, Bel, Kazytka, Bajor, Juda, Smolka, Osinauczycha, Czeczot.

Po tym niezbędnym wstępie możemy już przejść do szczegółowych opisów demonów, podzielonych systematycznie na Trzynaście Rodzin Zduszów. C.D.N.


Źródło oryginalnego artykułu

Dodaj komentarz