Bóg Wołos

 


Wołos syn Śreczy i Rgła – z rodu Rgłów. Wołos włada płodnością i mnożnością wszego żywego. Hammon – Święty Byk – Władca Płodności Bydła i Pan Bydła. To jeden z najstarszych bogów, który miany był za Boga dostatku.

Wołos jest bogiem wołowym, bogiem, z którym łączy się kult przetrwały do dziś w folklorze na Rusi jako obrzęd wołoszenia, u Słowian Zachodnich jako Chodzenie z Turoniem. Z imieniem Wełesa (Wołosa) wiąże się nazwę zodiakalnej konstelacji Wołosożaru (Cielca).



kolovrat


WOŁOS

Ród: Grubowie


Zajmowany krąg:
Krąg Szósty


Pochodzenie:
Syn Śreczy i Rgła – z rodu Rgłów


Rodzeństwo:


Dzieci, potomkowie:


Postacie-wcielenia (równe miana):
Wołok-Sporzec, Rogalec-Hammon i Kłąb-Klimba, Wełes.


Inne nazwania jego osoby (przydomki):
Hammon – Święty Byk – Władca Płodności Bydła i Pan Bydła.


Funkcje, zakres działania:
Włada płodnością i mnożnością wszego żywego


Narzędzia czarowne – oznaki władzy:
Bycze Rogi i Zgrzebło


Pomocnicy (Stworze – bogunowie):
Skotniki (Chlewniki, Lopematy)


Funkcje psychiczne – uczucia, odczucia:


Patron dla:


Romanse:


Wrogowie:


Przyjaźnie:


Co dobrego lub złego darował, zrobił ludziom:


Przynależny Miesiąc:


kolovrat


WOŁOS


Wołos, trzecie dziecko Sporów

„Wołos-Rogalec jest drugim po Bodzie rogatym Bogiem i najważniejszym z Rogatej Czwórcy, do której zalicza się również Rgła-Rogła oraz Jego syna, Rgiełca-Rogołca. Wołos jest zresztą synem Śreczy i Rgła, więc jego rogatość nie może dziwić. Zwie się go Wołosem nie dlatego tylko, że jest włochaty (porośnięty wełnistymi kudłami) ani że jest Opiekunem Wołów, zwanym inaczej Skotnym Bogiem, lecz dlatego że jest zwalistym bożyskiem o cielsku olbrzymich rozmiarów, a „wołot” znaczy po prostu „wielki”. Wołos był współtwórcą zwierzyny. Z jego włosia wylęgły się te zwierzęta, które później podarował ludziom czyniąc z nich zwierzynę domową, bydło. Wołos nosi tytuły Władcy Płodności i Pana Bydła. Jego atrybutami są Bycze Rogi i Zgrzebło. Nosi przydomki Wołok-Sporzec, Rogalec-Hammon i Kłąb-Klimba (Kłymba)41. Wołosa wspomagają boguny zwane Skotnikami.

Kupała-Dziwień zamierzał pozbawić Wołosa tytułu Pana Płodności, jednakże by go wyzwać, wpierw musiał pokonać Przeplata w pojedynku o władanie żądzą. Kupała (Dziwień) poprosił o cichą pomoc Chorsów. Ksnowie przyobiecali mu zwycięstwo i sprawili, że wygrał. W zamian miał dać Chorsinie władanie rozkoszą. Jednak po wygranym pojedynku Dziwień zapomniał szybko o obietnicy, rozkosz oddał Krasatinie, która właśnie świeżo straciła maści i nie miała nic w swojej opiece. Chorsowie obrazili się na niego i odmówili wspomożenia w kolejnym pojedynku. Pan Żądzy nie odważył się samodzielnie stanąć naprzeciw Wołosa, za bardzo był osłabiony po walce z Przeplątem. Tym sposobem Płodność pozostała przy Wołosie. Chors zaś znalazł lepszego przyjaciela w Rodzie i w Welesie, niż miał w Dziwieniu.

Ku czci Kupały i Wołosa odbywa się obrzęd Kruża: męski członek ukształcony z drewna albo ciasta, znak mocy zapładniającej zwany wałem, macza się w kielichu-krużu napełnionym mlekiem, miodem i piwem.

Siwowłosa postać przypisywana przez podania Rusi Sporzcowi tyczy się Spora, tak samo jak i obrzęd Plecenia Brody Boga ze zdwojonych kłosów zbóż.”


Znaczenie mian i imion oraz przydomków, i ważniejsze pojęcia wywodzone z jego miana. Niemcy nazwali go „słowiańskim bogiem Hamnon – Suentebuek” (Rogalem –Świętym Bykiem), co zgadza się z byczym wyglądem i rogatością Wołosa, cechami boga znanymi z opisów ruskich z X wieku. Przydomek Sporzec oznacza pierworodnego syna Spora. Przydomki Rogalec i Kłąb mają takie same odniesienia, jak omówione niżej przydomki Rgiełca: Rogołec i Kiełt. Jednakże określenie Klimba (Kłymba, Kłąb) kieruje opis boga bardziej ku cesze kłębienia – mieszania, łączenia, bełtania, burzenia się, kotłowania, zwijania w kłębek. Przydomek ten wiąże się z kręgiem takich znaczeń, jak głąb – kłąb (głębia-kłębia) oraz klępa – klempa (samica krowy, łosia, żubra, tura, konia i człowieka, czyli ogólnie samica pokrywana ku rozmnożeniu i rozpłodowi).

Ostatnim, ale bardzo ważnym przydomkiem jest Wołok. Zarówno słowo wół (wołek), jak i wilk (wołk) pochodzi od tego samego rdzenia wel – wielki. Z tego samego rdzenia wywodzą się więc takie wyrazy, jak wołchw – czarownik, wołchwowanie – czarodziejstwo, wele, wołot, ielki, Wela, Weles, wał, wełna -fala, wełna – sierść, Wełm, włos – włos i włos – kłos (źdźbło, runo), a także włóczyć, wlec, włóczęga, własność, włość, włodarz, władza, władać (więc Wład-Ładziwc i Łado), ład, ładność, itp. Jest to olbrzymi krąg splatający się w jedność wyjaśnialną tylko w obrębie baju-mitu, który obejmuje postacie zarówno Łada, Ładziwa, Welesa, Wodo-Wełma, Chorsa, jak i Wołosa-Wołoka.

Wołos jest bogiem wołowym, bogiem, z którym łączy się kult przetrwały do dziś w folklorze na Rusi jako obrzęd wołoszenia, u Słowian Zachodnich jako Chodzenie z Turoniem. Bogiem wilczym (wołkowym) jest Weles; według baju, chciał on być Pasterzem Całej Trzody Świata i ukradł bydło Perunowi, który je miał powierzone pod opiekę przez Borowiła. Weles uciekł ze wszystkimi zwierzętami na Welę, ale został pokonany i jedyne, na co mu pozwolono, to wypasanie wilków. A żeby to była dlań kara, a nie nagroda, dano owemu bogu Kozią Głowę (jedni mówią, że zamiast własnej, drudzy, że jako głowicę zdobiącą nieodłączną pasterską laskę). Tak to Weles pasa nocami wilki, a wilki gonią go z powodu zapachu koziego włosia (lub widoku koziej głowy). Jest widywany na Ziemi jako Wilczy Pasterz, choć niektórzy twierdzą, że Wilczy Pasterz to Zdusz – król Wilkołaków.

Przydomek Wołok w wypadku Wołosa odnosi się więc do włóczęgi (bo pasterstwo wiąże się ze zmianą miejsca) oraz wołka – wołu, oznaczając Wołowego (Skotnego) Boga. Słowo wołać pochodzi również od miana tego boga i czynności pasterskich (nawoływania po halach i borach).

Kapłańskie gromady wołchwów obsługują świątynie (światliszcza) zarówno Wołosa, jak Welesa, Wodo-Wełma i Ładów. Jest to jedna z bardzo starych gromad kapłańskich, wywodząca się swoimi praktykami z czasów koczowniczego, pasterskiego trybu życia plemion słowiańskich.


Wełes (Wołos). To jeden z najstarszych bogów, który miany był za Boga dostatku. Znane jest jego drugie miano „skotij bog” (bóg bydła – przyp. tłum.), co staje się zrozumiałe, gdy się weźmie pod uwagę, że bydło w dawnych czasach oznaczało w ogóle bogactwo. Ponadto Wełes był opiekunem kupiectwa, handlu, podobnie jak rzymski Merkury. Aleksandr Afanasjew uważał Wełesa nie tylko za stróża bydła na ziemi, ale też za pasterza podniebnego stada chmur. Fakt, że Bojan w Słowie o wyprawie Igora jest nazwany „Wełesowym wnukiem”, wskazuje również na to, że Wełes był jeszcze i bogiem poezji i muzyki, czyli patronem artystów, podobnie jak Merkury.

Izmaił Sriezniewski porównał nawet Wełesa do Apolla, który u Greków był bogiem Muz. W traktatach z Grekami Wołos występuje jako Bóg złota, a Perun – jako Bóg zbroi. Jako opiekun bydła Wełes mógł przeciwstawiać się samemu Perunowi. Znany jest w całej Słowiańszczyźnie. U Skandynawów identyczny z Wełesem jest bóg Wolsi, u Czechów veles oznacza nieczystą siłę. Łacińskie vels znaczy „bies”, litewskie velis – nieboszczyk, vele – dusze zmarłych. To daje podstawę do przyjęcia, że pierwotnie Wełes był duchem przodków, opiekunem domowej trzody, dlatego otrzymał nazwę „boga bydła”. W obrzędach na związek Wełesa z Rodem i Dadźbogiem wskazuje zwyczaj ostatniego snopa, jaki zwie się także „wołosową brodą”.

Nazwa Wełesa, wedle niektórych hipotez, pochodzi od „wołoch” – włochaty. Sądzi się, że zjawił się on u naszych przodków w wieku kamienia, a symbolika Tura (Cielca) poświadcza, że najwyższy status osiągnął w dobach trypolskiej i potrypolskiej10. Istnieją też domysły, że rodowód Wełesa wywodzi się od włochatego niedźwiedzia, który – jak głosił przesąd – ma wpływ na polowania i szczęście myśliwskie. Dlatego myśliwi dbali o to, by udobruchać go przez uroczyste złożenie mu ofiary. Z czasem ten bóg dorobił się postaci ludzkiej. Posągi jego były i drewniane, i kamienne. Chrom Wełesa znajdował się na tym miejscu, na którym następnie postawiono cerkiew Św. Błażeja: w kronikach z roku 1187 opiekun bydła zwie się już św. Błażej. Ta cerkiew stała przy ulicy Nyżnij Wał (spaliła się w roku 1651). Zdaje się, że do chromu Wełesa wiodła ścieżka, znana obecnie jako ulica Wołoska. To, że Wełes był ustawiony w dzielnicy Podół, gdzie mieszkali przeważnie rzemieślnicy, lud prosty i handlowy, dodatkowo potwierdza, że Wełes był patronem rzemiosł, handlu, dostatku. By pokłonić się Wełesowi, ludzie często szli ze swymi stadami bydła, żeby przed wypędzeniem na pastwiska poświęcić je itp. Możliwe, że tym właśnie tłumaczy się nieobecność Wełesa w panteonie Włodzimierzowym, który znajdował się nie opodal książęcego dworu. Posąg Wełesa stał na brzegu rzeczki Poczajny; do niej go wrzucono, kiedy Włodzimierz burzył pogańskie świątynie.

Obrzędy noworoczne zachowały do dzisiaj echo dawnych „wołowych świąt” – wywrócone na wierzch kożuchy uczestników rytualnego karnawału symbolizują bogactwo: „Bądź bogaty, jak kożuch włochaty” – życzenia weselne i bożonarodzeniowe. Czasem uczestnicy karnawału zwani są wołchwami, bo włochate kożuchy upodabniają ich do Wełesa.
Po wprowadzeniu chrześcijaństwa Wełes wraz z innymi bogami trafił do kategorii „siły nieczystej”.

Z imieniem Wełesa (Wołosa) wiąże się nazwę zodiakalnej konstelacji Wołosożaru (Cielca), która, według Ołeksandra Znojki, znaczy „niebo Wołosa”. Syn Wełesa – Tur, względnie złotorogi Jeleń – również był czczony jako stróż dobrobytu rodziny.

Imię Wełesa zachowało się w licznych nazwach geograficznych: Wełesowy Jar (Winnickie), ulica Wełesowa (w Nowogrodzie), ulica Wołoska (w Kijowie), góra Wełesowe Żebro (niedaleko Rostowa), góra Wełes (w Bośni). Istnieją też przypuszczenia, że starodawna nazwa Mołdawii – Wołoszczyzna – pochodzi od imienia Wołosa. Wołosi i Wałachowie (Mołdawianie i Rumuni) byli wynalazcami wielu preparatów leczniczych stosowanych w chorobach bydła.


„… Dalej stał Dwór Kirów, pilnowany przez Tarczę i Smokożmija-Wężownika, rozświetlony Świecidłem i ogrzany niebieskim Ogniskiem. Do zagrody przy dworze, gdzie na środku wyrastał Gwózd – urobiony z drzewa tak mocnego i wysokiego, że sięgał wierzchołkiem aż do Nieboskłonu, Wołos-Sporzec przygnał gospodarską trzodę: Tura, Niedźwiedzia, Łosia, Barana, Żubra, Wilka, Dzika, Jelenia i Łanię. Wokół Gwozdu – Słupa Niebios – kręciły się Żarna mlące marne gwiazdki na Gwiezdny Pył, Siną (niebieską) Mąkę…”


„… Przy Piątym Ognisku rozłożyli się obozem Bożebogo-wie – Bożebóg-Bożę-Radogost i Radogódza-Uboża-Do-macha, Wołos-Rogal ze Sporów, Dzieldzielija z Dziwie-niów, Skalnik i Ziemiennik z Simów, Mor-Moroz i Zmora z rodu Morów oraz Lesza-Borana…”


Źródło artykułu – Czesław Białczyński

Czesław Białczyński. Polecane księgi o mitologi Słowian, Istów i Skołotów – „Księga Tura” i „Księga Ruty” 


kolovrat


Tyny podległe
Tumowi Rajka-Rui

Bogowie Żywiołów:
1. Tyn Sporów-Grubów:
Spor, Sporza-Śrecza, Wołos, Rosza, Rada-Zboża
2. Tyn Simów:
Sim, Siemia-Matka Ziemia, Skalnik, Ziemiennik, Obiła

Bogowie Mocy:
3. Tyn Prowów:
Prowe, Czstnota, Prawdziwc, Sądza
4. Tyn Bożebogów-Ubożów:
Bożebóg, Uboża, Boda, Warza-Cica
5. Tyn Rgłów-Rogalów: 
Rgieł, Reża, Rgiełc, Żywia-Siwa


kolovrat


TYN SPORÓW (Grubów)
Żywiołowie


Przynależność:
Twer Swąta, Trzem Białobogi, Tum Ruji, Tyn Sporów-Grubów


Członkowie rodu:
Spor, Śrecza, Wołos, Rosza, Rada-Zboża


Główność:
jednogłowy


Główny przybytek, miejsce przebywania:
Ziemia, Wela, Niebo


Atrybuty żywe:
Grusza i Jabłoń, Wół i Krowa, Groch i Grzyby, Stokrotka i Sporysz, Sroka, Żuk Gnojnik i Pszczoła


Kamień:
Diament Żółty i Jaspis


Minerał:
Sól – Kamień Jadalny


Rzecz:
Skóra, Futro


Maści (barwy):
Złotoczerwona (marchwiana)


Czerty i rezy (liczby):
Czertę 7, Liczbę 7


Taje (guzły) i gramoty (zapisy, sjenowity, wici):
Taję S, Gramotę n


Niwa (symbol):
Niwa Zaczynu  (Bagna)


Tyn:
Dwór Złoty


Miesiąc:
Lipień


Wieńce i ofiary:
Stokrotka i Groch


Obrzędowy wypiek (potrawa, obiad – potrawa obiata):
Prosiniec (pieczywo), rosół (potrawa), rostruchan-roztuchan (napój)


 Czesław Białczyński. Polecane księgi o mitologi Słowian, Istów i Skołotów – „Księga Tura” i „Księga Ruty”