Bogini Osidła


Osidła z Rodu Ładów – Córka Pogody i Łada (oraz trochę Łagody). Pani Spokoju, Pani Spoczynku i Osiadłości, Władczyni Celu, także Pani Siodła i Pasterka Koni. Opiekunka osiadłości, dawczyni spokoju, pasterka koni. Włada także obrzędami siodła. Osidła jest pulchną, grubą boginią o młodej twarzy, słodkim uśmiechu i oszadziałych siwizną włosach.



kolovrat


OSIDŁA

Ród: Podagów-Weniów


Zajmowany krąg:
Siódmy krąg


Pochodzenie:
Osidła z Rodu Ładów – Córka Pogody i Łada (oraz  trochę Łagody).


Rodzeństwo:
Podagżwik brat Osidły. Rodzeństwo młodych Weniów jest bardzo od siebie różne. Zmieszanie Osidły z innymi Mocami, a Podagżwika z Żywiołami spowodowało, że są oni sobie odleglejsi jeszcze bardziej niż rodzice.



Dzieci, potomkowie:
Jest matką rodu olbrzymów zwanych Osiłkami, którzy byli przeciwnikami Obrów.


Postacie-wcielenia (równe miana):
Usłada-Stłuda, Osidła, Osadza-Siuda, Zdroża-Ostoja.


Inne nazwania jego osoby (przydomki):
Pani Spokoju, Pani Spoczynku i Osiadłości, Władczyni Celu, także Pani Siodła i Pasterka Koni.


Funkcje, zakres działania:
Opiekunka osiadłości, dawczyni spokoju, pasterka koni. Włada także obrzędami siodła.


Narzędzia czarowne – oznaki władzy:
Siodło-Posiadło, które dostała od swego sturękiego ojca przy urodzeniu – bóg Łado. Osidła posiada też drugi atrybut – Sadzę-Mazidło. Mazidłem Osidły znaczy się w obrzędzie Siuda-Baby te dziewczyny, które dojrzały do osiadłości, czyli są zdolne rodzić potomstwo, a potem założyć nowe ognisko rodzinne.


Pomocnicy (Stworze – bogunowie):
Świczki


Romanse:
Jest zakochana bez pamięci w Swarożycu, a ten spędza każdą noc samotnie w swoim pałacu. Osidła osładza mu samotność przygotowując mu łoże ze złotej materii.


Wrogowie:


Przyjaźnie:


 Przynależny Miesiąc:


Funkcje psychiczne – uczucia, odczucia:


Patronka dla:


Co dobrego lub złego darowała, zrobiła ludziom:


C.D.N.


Źródło artykułu – Czesław Białczyński

Czesław Białczyński. Polecane księgi o mitologi Słowian, Istów i Skołotów – Księga Tura i Księga Ruty 


kolovrat


 OSIDŁA


Usłada-Oślada jest bóstwem, którego dawną cześć odnotowali kronikarze, pod rokiem 980, w Kijowie księcia Włodzimierza. Jej posąg stał na wzgórzu w poczecie bogów „rządowych”a. Znajduje się w latopisarskim spisie pod mianem Usłady lub Uszłady. Jako Usień jest znana na całej Rusi, a pod mianem Siudy w Małopolsce, gdzie czczono ją w Lednicy razem z Ładą-Łagodą. Miana: Osidła-Oślada, Osidła-Usłada-Stłuda, Osidła-Osadza-Siuda, wiążą się z takimi znaczeniami jak: osada, osadzać, osad, sadza, sadzać, siedzieć, prysiud – przysiad (w tańcu kultowym), wysiudać – wyrzucić, usunąć, siodło, siedzisko, posada – miejsce osadzenia, osiadłość, – ogród,palisada – ogrodzenie obronne, siła, osiłek, sieć, sidła, osieć – urządzenie do suszenia zboża, setin (cerksłow.) – ostatni, posetiti (cerksłow.) – odwiedzić, oś, sioło, stadło, stado, sadło, pasieka, osieka, osęk, osłoda, słota, złoto, osądzać, sitać – wiązać, sito, sitowie, sitwa – związek, posiadać, po sadzać, posiadłość, pośledni – idący po śladach, śledzący. Również zesłać, po-słać, pościelić, co wywodzi się wprost z mitu o Usładzie i Swarożycu. Pod imieniem Stłudy jest znana innym starym kronikom Rusid. Stłat (ukr.) – słać, rozpościerać, ścielić, kłaść. Drugi człon miana oznacza też córkę Łada.


Osidła jest pulchną, grubą boginią o młodej twarzy, słodkim uśmiechu i oszadziałych siwizną włosach. Jest matką rodu olbrzymów zwanych Osiłkami, którzy byli przeciwnikami Obrów. Mimo łagodnego usposobienia bogini ta potrafi być wojownicza, czego dowiodła odgrywając pierwszorzędną rolę w bitwie z Borowiłami, którzy uwięzili całą zwierzynę w borach.


Siodła wzorowane na Siodle-Posiadle, z pojedynczym lub podwójnym rogiem, znajdują się we wszystkich kątynach Osidły i służą w Święcie Siuda-Baby, które jest Obrzędem Przejścia dla kobiet. Dziewczęta-dzieci stają się dzięki tym wyzwolinom dziewkami, czyli młodymi, wolnymi kobietami, które cieszą się zupełną swobodą aż do zamążpójścia. Najważniejsza i największa kątyna Osidły nachodzi się razem z przybytkiem Łady-Łagody na Ledniej Górze w ziemicy Wiślan, opodal Karodunonu (Krakowa).

Osidła-Usłada nie lubi zmieniać miejsca ani się włóczyć, czyni jednak od swoich zasad jeden wyjątek. Jest zakochana bez pamięci w Swarożycu, a ten jak wiadomo spędza każdą noc samotnie w swoim pałacu. Pałac Swarożyca nie znajduje się jednak wysoko, w czarnym Niebie, lecz leży pod wodami. Tam go przeniósł Chors dawno temu, z uwięzionym w złotych izbicach Swarożycem. Swarożyc z pomocą innych bogów dobył się z głębi wód, ale jego niebieski pałac na zawsze pozostał na dnie Ciemnego Jeziora. Syn Swarogowy każdego wieczoru tam zachodzi, a Usłada osładza mu samotność i przygotowuje łoże, ścieląc posłanie ze złotej materii.

Rodzeństwo młodych Weniów jest bardzo od siebie różne. Zmieszanie Osidły z innymi Mocami, a Podażgwika z Żywiołami spowodowało, że są oni sobie odleglejsi jeszcze bardziej niż rodzice.


Osidła na przykład osiadła na Weli i tak ją sobie upodobała, że często nie bywa nawet na welańskich zborach, a po niebiesiech w ogóle nie chadza.


„…Osidle-Osudzie nie chciało się bić. Zawsze, najchętniej przebywała w swojej Zdrożnej Ostoi. Opuściła Golem Beud i wróciła do siebie. Prawdki Prowego, które na wszystko mają baczenie, doniosły o tym swemu władcy. Prowe ze starymi Weniami zawitali niespodzianie w Niwę Jaja. Niby to przypadkiem przechadzali się po okolicy. Dziwnym zrządzeniem droga zawiodła ich do Zdrożnej Ostoi. Tu spotkali Osidlę. Wiedziała, po co przyszli. Wid-Wij, Pan Wieszczby, powiedział jej o tym, kiedy odchodziła. Powiedział nie tylko to. Usiłował ją powstrzymać twierdząc, że jej odejście doprowadzi do poruszenia Kłódzi i wyjścia na Welę Swąta. Postanowiła trzymać język za zębami. Nie sprawiali jednak wrażenia wrogich. Prowe chciał zrozumieć, dlaczego Młodzi buntują się przeciw Starym. Pytał, co ona myśli o zapiekłości Młodych przeciw rodzicielom. Skąd w nich taka złość? Próbowała przekonać Prowego, Podaga i Pogodę, by podzielili się tym, co mają, ze swoimi dziećmi. Od słowa do słowa przyszło do kłótni. Na każde jej zdanie mieli dwa zdania, a na każdą rację trzy własne racje. Osidła niebacznie wykrzyczała im, że dni ich są policzone, bo szykuje się zajazd na tyn Sporów. Pożałowała zaraz i czym prędzej odeszła. Było już jednak za późno. Przepowiednia Wida sprawdziła się. Osidła nie przedsięwzięła żadnych kroków. Zamknęła się w swojej samotni nie chcąc brać w niczym udziału…”


„… Rozwścieczona była również Ostoja-Osidła, bo ludzie gnieździli się byle jak i byle gdzie. Gdy się gdzieś na chwilę zatrzymali, zaraz znowu zwijali szałasy i chyże i szli dalej wzdłuż koryt strumieni (w których od czasu do czasu udało im się złowić przypadkiem wypuszczone przez Boranę ryby) albo posuwali się bezkresną knieją za pszczołami i miodem, który był ich jedynym pożywieniem. Nikt więc w miejscu nie osiadał, nie powstawały sioła ani pogosty. Źli byli wreszcie wszy inni bogowie, bo im skąpiono bogactwa i piękności, które mogli oglądać jedynie na zborach w Kniei. Do tego Zerywanie błąkali się po Kolibie coraz bardziej głodni, trapiły ich choroby i zdawało się, że wszyscy wyginą. Borowił był w tej sprawie nieugiętym poplecznikiem Sima. Jeśli mają wymrzeć, to lepiej od razu – powiadał, gdy Bożebóg z Radogódzą-Domachą przychodzili go prosić, żeby wypuścił z borów zwierzęta i rośliny, po to by uczyniły z pustoszy pola i łąki i zaludniły resztę wciąż pustego świata. Wyśmiewał ich i odpędzał od siebie wszelkie przytaczane prawdy. Nie przeszkadzało mu nawet, że Mor z Marzaną coraz bardziej otwarcie zacierają ręce na myśl o żniwie, jakie im się szykuje…”


„… W tamtych chwilach Mor ze swoją świtą Morawek i Dusiołów, bardzo już rozeźlony coraz mniejszą liczbą chorób pośród ludzi i coraz mniejszym żniwem, a także Weles z synami i bogunami Nawi otoczyli Welę ścisłym wieńcem i ani na chwilę nie przerywali baczenia. A kogo uwidzieli, że z jakąś rzeczą się wybiera do Koliby, zaraz chwytali i więzili w zamyku Nyi w Otchłani. Pierwszą ich ofiarą padła Osidła, która chciała dać ludziom Dom, ale została złapana w Sieć Przepląta i zamknięta w zamyku nad Martwicą. Siedziała tam długo, zanim Podag się nie połapał, że mu córka gdzieś zniknęła. Wtedy poprosił Swaroga, żeby ją odbił, tak jak niegdyś wydobył swego syna. Swarog zrobił to bez wahania, bo po pierwsze Podag pomógł mu wtedy znaleźć kryjówkę Dabogi, po drugie Weles zawsze działał przeciw niemu rozsnuwając Ciemności, a po trzecie nie wiadomo jakim prawem uprowadził boginię, skoro już miał żonę. Jednak, z powodu owego zamętu, ludzie dłuższy czas nie mieli jeszcze dachu nad głową, spali po wykrotach, norach i jamach albo w ziemiankach i jaskiniach. Musieli też wędrować nieustannie, bo nie mogli nigdzie osiąść…”


Niwa Weniów

Na Niwie Weniów jest jedno miejsce słynące z łagodności i spokoju; zwie się ono Zdrożną Ostoją i jest siedziskiem Osidły, która się stąd prawie nigdy nie rusza. Tam tryska w głębinach studni żywa woda czerpana przez Rodżanę, by ratować każdą istotę, która się dopiero co narodziła, a czyha na nie Nyja. Tylko wtedy, gdy wierg albo dola owej istoty są przesądzone, wody z tej studni nie mają mocy ich odwrócić.

Jezioro Weń leży pośrodku niwy, która ma kształt jaja. Pogoda i Podag wiele czasu spędzają jednak na swojej wyspie w Raju, zwanej także Wyspą Weniów. Ich kraina niwna ma tak świeże i pachnące powietrze, że koi ono każde rozjątrzenie, niosąc spokój rozdygotanym czuciom, skołatanej duszy, gorącej głowie, porywczym myślom. Dlatego właśnie Podag ma przydomek Mira, a Pogoda nosi tytuł Pani Pogodzenia.

Również przyroda owej okolicy niesie ukojenie. Brzynowe, czyli modrzewne gaje otaczają wieńcem liliowe wrzosowiska, w trawach łąkowych roi się od goździków i targownika. Nad brzegiem Jaśnicy żyją wydry, a zacienione parowy porasta jaskółcze ziele. Turkusowy Tyn Weniów znajduje się nad jeziorem, a jego strażnikami jest stado wojowniczych białych gołębi.


Ślady obrzędu Kukułki można było spotkać jeszcze w XIX wieku na ziemicach należących niegdyś do Wiatyczów, nad Desną i Oką. Także w Polsce sam ptak cieszył się pewną czcią. Według podania, uwodząca bogów córka Gogołady zamieniona została w Kukułkę, stąd zapewne jej związek z tajemnymi bractwami młodych kobiet tworzonymi podobnie, jak zgromadzenia młodych mężczyzn wojowników, w rodzaju Bractwa Wilków, Turów itp.

Lednia Góra w Wiślanii (Małopolsce), gdzie zachował się do dziś obrządek Siuda Baby, była siedzibą kapłanek Osidły (Siudy-Oślady), a także miejscem posadowienia kątyny Ładów. Oślada-Osidła jest córką Łada i Pogody, cały kobiecy obrzęd pasowania-wyzwolin jest więc związany z rodem Ładów. Urządzano go na wiosnę, jako że wtedy odbywały się wszelkie inicjacje młodych. Dziewczęta, które przeszły inicjację, w odludnym leśnym miejscu wymieniały się między sobą nawęzami i kaptorgami, osobistymi przedmiotami, w obecności wizerunku Gogołady-Kukułki. Związek pieczętowały rozbiciem jajek kukułczych. Druga część obrzędu odbywała się jesienią i była pogrzebem wizerunku Gogołady. Zachowane strzępy pieśni obrzędowych związanych z Kukułką wyrażają lęk przed utratą swobody w małżeństwie, małżeńskimi obowiązkami, porodem itp.

„O obrzędzie tym pisał już J. Długosz. Wiatycze uchodzili za plemię lachskie, które przyszło na Ruś pod wodzą Wiatki. Niektórzy cały obrzęd wiążą z postacią bogini Żywii. Patrz: S. Jedynak Niewygodne tematy, str. 63-64.”


Czesław Białczyński. Polecane księgi o mitologi Słowian, Istów i Skołotów – „Księga Tura” i „Księga Ruty”


kolovrat


TYN PODAGÓW-WENIÓWMitologia Słowian


Przynależność:
Twer Swąta, Trzem Czarnogłowa, Tum Kostromy, Tyn Podagów


Członkowie rodu:
Podag, Pogoda, Podagżyk, Osidła


Główność:
jednogłowy


Główny przybytek, miejsce przebywania:
Ziemia, Wela, Niebo


Atrybuty żywe:
Wrzos i Brzyn (Modrzew), Wydra, Gołąb, Jaskócze Ziele, Goździk, Targownik, owad Bogatka.


Kamień:
Turkus


Minerał:
Wapień


Rzecz:
Powietrze i Ścieżki


Maści (barwy):


Czerty i rezy (liczby):
Czerta 7, Liczba 16


Miesiąc:


Taje (guzły) i gramoty (zapisy, sjenowity, wici):
Taja P, Gramota j


Niwa (symbol):
Niwa Fali


Tyn:
Turkusowy Dwór


Wieńce i ofiary:
Goździk, Targownik


Obrzędowy wypiek (potrawa, obiad – potrawa obiata):


Czesław Białczyński. Polecane księgi o mitologi Słowian, Istów i Skołotów – „Księga Tura” i „Księga Ruty”


Boginie słowiańskie